36-latek na początku sierpnia okradł urządzenie do gier zręcznościowych. Za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Do czasu rozprawy pozostawał na wolności. Dwa tygodnie później, nie zważając na karę, która mu grozi, włamał się do kolejnego automatu. W obu przypadkach został zatrzymany dzięki czujności tego samego pracownika z Referatu Monitoringu.