Policjant wracając ze służby ugasił palący się samochód
Wracając ze służby dziennej w komisariacie policjant, zauważył palący się samochód. Zatrzymując dwa auta funkcjonariusz pożyczył gaśnice i własnoręcznie rozpoczął walkę z ogniem. Dzięki szybkiej reakcji udało mu się ugasić pożar jeszcze przed przyjazdem strażaków
W ubiegłą środę o godzinie 19:30 sierż. szt. Jacek Lemiński prosto z komisariatu przy ul. Kartuskiej wracał po odbytej służbie do domu. Przechodząc ul. Stężycką w Gdańsku zauważył mercedesa stojącego w ogniu. Samochód stał na poboczu, a spod jego maski wydobywały się płomienie, za to obok stały osoby, który bez reakcji patrzyły na to co się dzieje.
Liczy się szybka reakcja
Funkcjonariusz przystąpił do działania błyskawicznie zatrzymując dwa pojazdy z których pożyczył gaśnice i za ich pomocą stoczył walkę z ogniem. Dzięki szybkiej reakcji płomienie nie zdążyły się rozprzestrzenić na cały pojazd. A gdy na miejsce zdarzenia dotarli strażacy zostało im jedynie pogratulować i podziękować policjantowi za szybką reakcję i sprawdzenie, czy płomienie zostały odpowiednio ugaszone.
fot: Gdańska Komenda Policji