Lechia w końcu się przełamała
Po serii trzech porażek z rzędu piłkarze Lechii nie mieli innego wyjścia - aby utrzymać się w czołówce ekstraklasy musieli z Zagłębiem zainkasować trzy punkty.
Mecz nie obfitował w nadwyżkę emocji - Lechia raczej dominowała i prowadziła grę, chociaż Zagłębie też potrafiło pokazać pazur i nie dało się zupełnie stłamsić na trudnym terenie. Ostatecznie obie drużyny rzadko dochodziły do klarownych sytuacji bramkowych, przez co mecz nie był zbyt emocjonujący. Decydująca dla wyniku spotkania okazała się składna akcja Lechii z 27 minuty spotkania, gdy Marco Paixao po składnej akcji Lechii i dośrodkowaniu Haraslina skierował piłkę do siatki głową.
Lechia Gdańsk - KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)
1:0 - M.Paixao 27'
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak - Ariel Borysiuk - Lukas Haraslin (59' Joao Nunes), Milos Krasić, Rafał Wolski, Flavio Paixao (88' Simeon Sławczew) - Marco Paixao (80' Grzegorz Kuświk).
KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek - Aleksandar Todorovski, Jakub Tosik, Lubomir Guldan, Daniel Dziwniel - Jarosław Kubicki (80' Paweł Żyra), Łukasz Piatek - Filip Starzyński, Filip Jagiełło (46' Łukasz Janoszka), Krzysztof Janus (69' Jan Vlasko) - Arkadiusz Woźniak.