W niedzielę 23 października po raz kolejny brzeźnieńską plażę zalała czerwona fala koszulek, a to za sprawą uczestników najbardziej rodzinnej imprezy sportowej w Gdańsku. Już od ośmiu lat frekwencja "Gdańsk Biega" potwierdza, że mieszkańcy naszego miasta są aktywni bez względu na wiek czy porę roku. 

Przedsięwzięcie to cieszy się niesłabnącą popularnością, gdyż w biegu nie ma numerów startowych, pomiaru czasu oraz klasyfikacji końcowej. Zwycięża każdy kto zdecyduje się wyjść z domu i pobiec indywidualnie, z przyjaciółmi, rodziną czy czworonogim pupilem. 

Przed startem o godzinie 11:45 przed sceną na plaży biegacze brali udział w tradycyjnej rozgrzewce w energetycznych rytmach Zumby. Bieg rozpoczął się o godzinie 12:00. Każdy mógł wybrać odpowiedni dla siebie dystans: 3,3 lub 6 km. Trasa została wytyczona najpierw plażą, a następnie alejkami Parku Nadmorskiego im. Ronalda Reagana. 

Mając na uwadze jesienną aurę i porę obiadową organizatorzy przygotowali ciepły posiłek dla wszystkich śmiałków, którzy nierzadko w deszczu i wietrze pokonują plażowy dystans. Wszyscy biegacze, po dotarciu do mety, mieli okazję zasmakować gorącej zupy z tradycyjnej kuchni polowej. Nie zabrakło też rozgrzewającej herbaty oraz kawy. Z kolei amatorzy fotografii jak co roku mogli skorzystać z fotobudki.

W biegu wzięło udział ponad 3 tysiące uczestników.