Podwyżki cen nie omijają marszałkowskich szpitali. Wzrost cen dotyczy między innymi prądu, gazu, kosztów pracy, leków i innych usług. Niektóre placówki muszą się liczyć nawet z 300 proc. wzrostem kosztów. Niestety, mimo galopującej inflacji, NFZ nie planuje dodatkowych środków dla szpitali. Co to będzie oznaczać w praktyce? Niestety, dalsze zadłużanie – obawiają się eksperci i dyrektorzy placówek.