Policjanci ruchu drogowego zatrzymali 18-latka, który kierował volkswagenem pijany i pod wpływem narkotyków, a dodatkowo w jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli kilka porcji najprawdopodobniej amfetaminy.

Mieszkaniec Gdańska usłyszy już wkrótce zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Jeżeli ekspertyza biegłego potwierdzi, że znaleziony w samochodzie biały proszek to amfetamina, 18-latek może usłyszeć również zarzut posiadania narkotyków, za to przestępstwo może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj o godzinie 2.40 policjanci z wydziału ruchu drogowego zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę volkswagena po to, aby sprawdzić jego stan trzeźwości. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna ma ponad promil alkoholu w organizmie, dodatkowe badanie narkotestem wykazało, że 18-latek jest również pod wpływem narkotyków.

Policjanci przeszukali samochód należący mężczyzny, w którym pod jednym z siedzeń znaleźli woreczki z białym proszkiem. Zabezpieczone przez policjantów substancje to najprawdopodobniej środki odurzające, które zostaną przekazane do badania biegłemu.

Policjanci podczas sprawdzania tożsamości 18- letniego mieszkańca miasta ustalili również w policyjnej bazie danych, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania samochodami. Policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę, odholowując jego auto na policyjny parking, a on sam został zatrzymany.

Mężczyzna został osadzony w policyjnej celi, po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany, a śledczy postawią mu najprawdopodobniej zarzut kierowania samochodem pod wpływem alkoholu i środków odurzających. Ponadto jeżeli ekspertyza biegłego z zakresu chemii potwierdzi, że znaleziony przez policjantów w samochodzie biały proszek to narkotyk, niewykluczone, że 18-latek usłyszy również zarzut posiadania środków odurzających.

Źródło: pomorska.policja.gov.pl