Masz suche włosy i nie wiesz, czym je nawilżyć? Odżywki ze sklepu nie dają żadnych efektów? Do odnowy zniszczonych końcówek wykorzystaj produkty, które znajdziesz w swojej kuchni!

Jeśli twoje włosy są: wysokoporowate, po farbowaniu, rozjaśnianiu lub trwałej, zapewne nieustannie szukasz sposobów na ich nawilżenie. Z suchymi i zniszczonymi końcówkami zmagają się również kobiety, które codziennie robią stylizacje, np. prostownicą lub lokówką.

Wiosna i lato to szczególny okres w codziennej pielęgnacji – coraz mocniejsze promienie słoneczne powodują utratę wody we włosach. Nakładanie samych odżywek nawilżających ze sklepu może być niewystarczające. Aby pozbyć się "pierzu" na głowie, warto zacząć stosowanie masek stworzonych na bazie produktów naturalnych. Być może część z nich znajdziesz w swojej kuchni!

Najbardziej dogłębne nawilżanie możesz uzyskać za pomocą humekantów, którymi są: gliceryna, pantenol, miód, aloes, siemię lniane, kwas hialuronowy i mocznik. Te naturalne preparaty zbierają wilgoć z zewnątrz i zatrzymują je w środku włosa. Regularne stosowanie wspomnianych składników sprawia, że włosy nie łamią się – są elastyczne i miękkie.

Równie skuteczne są substancje hydrofobowe, które można używać zamiast humekantów. Najbardziej popularnymi są: olej migdałowy, z pestek winogron, jojoba i lniany. Choć nie wnikają we wnętrze włosa, tworzą na jego powierzchni ochronną warstwę.

Możesz samodzielnie przygotować odżywcze maseczki z powyższych składników. Nałóż je na włosy na 15-30 min., następnie spłucz i umyj szamponem. Przykładowe maski:

-Maska z aloesu i jogurtu: wymieszaj 2 łyżki soku aloesowego i jogurtu naturalnego, 1 łyżkę miodu i dowolnego oleju, np. awokado, jojoba, potem wmasuj we włosy.

-Maska z miodu i oliwy: połącz ze sobą 1 łyżkę miodu, 2 łyżki oliwy z oliwek i podgrzej w mikrofalówce na 15-30 sekund. Po wystygnięciu papki, wetrzyj ją we włosy.