W stoczni Remontowej Shipbuilding odbyła się ceremonia położenia stępki pod budowę czwartego już niszczyciela min typu „Kormoran II” dla polskiej Marynarki Wojennej. Okręt zostanie zwodowany w przyszłym roku

Fundament pod dalsze prace

Dla niewtajemniczonych: stępka "Jaskółki" jest kluczowym elementem konstrukcyjnym szkieletu okrętu, który stanowi podstawę dla wytrzymałości kadłuba. Wydarzenie to jest o tyle wyjątkowe, że wraz z nim możliwe jest rozpoczęcie montażu poszczególnych, prefabrykowanych elementów statku w całość.

Nowoczesny okręt wojenny

Budowany w Gdańsku okręt jest czwartym z serii Kormoranów II niszczycielem min, zaliczanym do najnowocześniejszych jednostek na świecie w swojej klasie. Jednostki tego typu służą głównie do poszukiwania, klasyfikacji i niszczenia min morskich, a także do ich stawiania, przy czym charakteryzują się wyjątkowymi rozwiązaniami zapewniającymi maksymalne bezpieczeństwo załogi.

Kadłub wykonany z amagnetycznej stali oraz elektryczny napęd redukują emisję pól fizycznych, które mogłyby spowodować detonację miny. Dodatkowo, okręty tej klasy wyposażone są w pędniki cykloidalne, co zapewnia im olbrzymią manewrowość, niezbędną podczas działań bojowych.

Ochronę okrętu zapewniają wielkokalibrowe karabiny maszynowe, w szczególności nowoczesna armata o kalibrze 35 milimetrów. Dodatkowo, system zarządzania walką SCOT-M gromadzi i analizuje dane z okrętowych urządzeń, pomagając w sterowaniu i podpowiadając optymalne rozwiązania w trudnych sytuacjach. Całość sprawia, że Kormorany są wszechstronnie wyposażonymi i zaawansowanymi jednostkami gotowymi do wykonywania skomplikowanych i precyzyjnych zadań bojowych na morzu.

Współpraca trzech ośrodków

Kormorany są efektem współpracy konsorcjum, które tworzą stocznia Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, gdyński Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej oraz zakład PGZ Stocznia Wojenna w Gdyni. Pierwszy okręt prototypowy o nazwie ORP "Kormoran" został wprowadzony do służby w listopadzie 2017 roku. W porównaniu z kolejnymi jednostkami, posiadał nieco inne i mniej zaawansowane wyposażenie.

W ostatnich miesiącach do floty dołączyły okręty seryjne - ORP "Albatros" i ORP "Mewa". Resort obrony podpisał również umowę z konsorcjum na dostawę kolejnych trzech niszczycieli min. "Jaskółka" jest pierwszym okrętem drugiej serii, a kolejne nosić będą nazwy "Rybitwa" i "Czajka". Planowane jest, że wszystkie trzy okręty zostaną przekazane marynarce w latach 2026-2027.

Nazwa nawiązująca do historii

Poprzednie jednostki służące w polskiej marynarce również nosiły nazwę "Jaskółka", podobnie jak obecny niszczyciel min. Jednym z tych historycznych okrętów był trałowiec, który brał udział w obronie Wybrzeża. Niestety, w wyniku ataku samolotów Luftwaffe, został zatopiony 14 września 1939 roku. Jednak w porównaniu pod względem technologicznym, obecna "Jaskółka" i jej poprzednicy znacznie różnią się od siebie, głównie z uwagi na postęp technologiczny.

Planowane jest zwodowanie "Jaskółki" w przyszłym roku, a w 2026 roku, podobnie jak jego poprzednicy - „Kormoran”, „Albatros” i „Mewa”, dołączy on do 8. Flotylli Obrony Wybrzeża. W sumie znajdzie się w niej pięć okrętów z projektu 258 typu „Kormoran II”.

fot. FOW, kpt. mar. Dariusz Konefał