Dziś kolejny dzień upałów. Termometry mogą pokazać nawet 34 stopnie Celsjusza. W gorące dni należy również pamiętać o odpowiedniej opiece nad zwierzętami. Straż Miejska przypomina, że bezwzględnie nie wolno ich pozostawiać w rozgrzanych autach

Niedziela to kolejny dzień z wysokimi temperaturami powietrza. Dziś jak podają synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki wodnej w Gdańsku prognozowana jest temperatura w dzień od 32°C do 34°C. Jest również trzeci stopień ostrzeżenia przed burzami. - Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć ulewne opady deszczu do 50 mm oraz porywy wiatru do 120 km/h. Lokalnie grad. Możliwe trąby powietrzne – czytamy w komunikacie IMGW.

Wysokie temperatury są groźne nie tylko dla ludzi, ale również dla zwierząt. Straż Miejska przypomina o ważnej zasadzie. - Warto pamiętać o tym i nigdy nie zostawiać psa w zamkniętym aucie w trakcie upałów, nawet na chwilę – zaznacza gdańska Straż Miejska.

Jak wskazują Strażnicy Miejscy:

• Temperatura w nagrzanym samochodzie może wynosić aż 60 stopni Celsjusza. Nawet przy otwartym oknie, wnętrze auta może stać się piekielnie gorące. Psy się nie pocą, więc są o wiele bardziej narażone na działanie wysokich temperatur. Przegrzanie może prowadzić do udaru cieplnego, a nawet śmierci.

• W słoneczny dzień temperatura wewnątrz samochodu może wzrosnąć do niebezpiecznego poziomu w zaledwie kilka minut. Nawet jeżeli wydaje się, że zostawiamy zwierzę "tylko na chwilę", żeby coś załatwić, to i tak jest to ryzyko, którego nie warto podejmować.

Jak reagować, gdy zobaczymy zamknięte w aucie zwierzę?

- W sytuacji, gdy zwierzę jest zamknięte w aucie i nie ma wątpliwości, że zagrożone jest jego życie, nie tylko funkcjonariusz, ale i każda postronna osoba może działać. Najpierw najlepiej sprawdzić czy przypadkiem kierowca nie jest gdzieś w pobliżu lub nie zostawił otwartych drzwi. Jeśli auto jest zamknięte i stan zwierzęcia widocznie się pogarsza, należy wybić szybę. Zgodnie z przepisami prawa karnego, taki czyn nie jest przestępstwem. Należy jednak od razu wezwać na miejsce policję. Wcześniej dobrze jest też zrobić zdjęcie auta z widocznym w środku psem – wskazuje Straż Miejska.

fot. SM Gdańsk