Trwa Międzynarodowy Tydzień Psa Asystującego
Są mądre, wyszkolone, a zarazem tak urocze, że chce się je pogłaskać. Mowa o psach asystujących, które pomagają osobom z niepełnosprawnościami w ich codziennych obowiązkach. Od 4 do 10 sierpnia te niezwykłe czworonogi obchodzą swoje święto. - Z tej okazji rozmawiamy z najmłodszymi gdynianami o wrażliwości, empatii i niezwykłej więzi, jaka łączy człowieka z psem asystującym - informuje gdyński magistrat
Od 4 do 10 sierpnia obchodzimy Międzynarodowy Tydzień Psa Asystującego. Z tej okazji w wybranych gdyńskich przedszkolach (nr 13, nr 56, nr 21 i nr 30) oraz podczas wakacyjnych spotkań „Chodźcie na plac Kaszubski” (5 i 8 sierpnia) odbywają się spotkanie i warsztaty dotyczące przełamywania stereotypów o osobach z niepełnosprawnościami oraz ich psach asystujących. Zajęcia prowadzą dwie niezwykłe dziewczyny – Marta Czachor z Wydziału Dostępności Urzędu Miasta Gdyni i Delicja, jej pies asystujący.
– Pies asystujący ułatwia aktywne życie, a jego obecność pozwala na swobodę dokonywania wyborów. Jest moim kluczem do samodzielności i napędem do prowadzenia niezależnego życia. Pełni nieocenioną funkcję – nie tylko pomocnika w codziennej rzeczywistości, ale także wiernego towarzysza, cieszącego swą obecnością – mówi Marta Czachor z Wydziału Dostępności UMG.
Rozmowy o empatii
Spotkania podczas Międzynarodowego Tygodnia Psa Asystującego mają na celu uwrażliwić dzieci na potrzeby innych, także osoby z niepełnosprawnościami. Na przykładzie przyjaźni Marty i Delicji najmłodsi uczą się, jak ważne jest pomaganie i jaką rolę w życiu człowieka spełnia pies asystujący. Delicja pokazuje dzieciom, jak wspiera osobę z niepełnosprawnością, jak należy ją traktować podczas wypełniania obowiązków oraz czego nie wolno robić.
W ramach zajęć gdyńskie maluchy wezmą udział w quizie, wspólnie przeczytają edukacyjną bajkę i dostaną kolorowanki o psie asystującym. Oczywiście będzie też czas na pytania i dyskusję.
Psy, które pomagają
Pies asystujący to pies wyszkolony indywidualnie do pomocy osobie z niepełnosprawnością. Jego szkolenie wymaga czasu i cierpliwości. Ale to się opłaca, bo potem jest on niezastąpioną pomocą dla wielu osób. Takie czworonogów szkoli m.in. stowarzyszenie Dogs for Life, których głównym celem jest szkolenie i nieodpłatne przekazywanie psów asystujących osobom z niepełnosprawnościami.
Psy mogą pełnić rozmaite funkcje wspierające. I tak może to być na przykład:
- pies przewodnik, który pomaga osobie niewidomej lub niedowidzącej poruszać się w przestrzeni publicznej,
- pies asystent osoby niepełnosprawnej ruchowo – specjalizuje się w podnoszeniu, podawaniu, otwieraniu i naciskaniu,
- pies sygnalizujący – asystuje osobie głuchej lub niedosłyszącej przez zwracanie jej uwagi na określone dźwięki,
- pies sygnalizujący atak choroby (np. epilepsji, chorób serca) – wyczuwa nadchodzący atak choroby i ostrzega o tym właściciela lub osoby z jego otoczenia.
Co zmienia pies asystujący w życiu osoby z niepełnosprawnością? Daje jej niezależność i kontrolę nad swoim życiem, pozwala decydować, kiedy i co chce robić. Podawanie butów to tylko uproszczony przykład szerokiego wachlarza umiejętności psów asystujących – psów, które odmieniają życie wielu ludzi.
Jak się zachować przy psim asystencie?
Jak się zachować, kiedy spotkamy psa asystującego? Pamiętajmy, że jest on w pracy, dlatego najlepsze, co możemy zrobić, to go ignorować – nie mówić do niego, nie zaczepiać i nie głaskać. Pamiętajmy, że taki pies musi być w 100% skoncentrowany na potrzebach swojego opiekuna.
Psa asystującego poznamy po uprzęży, na której widnieje napis „pies asystujący” lub „pies przewodnik”. Ale nie spełnia ona tylko roli informacyjnej, a jest bardzo istotnym atrybutem psa pracującego z osobą z niepełnosprawnością i posiada kilka funkcji:
- sygnalizuje osobom postronnym, że osoba, której towarzyszy pies, posiada niepełnosprawność, czyli jej potrzeby mogą różnić się od potrzeb innych osób, korzystających z przestrzeni publicznej,
- wskazuje na charakter pracy psa, który stanowi ważne wsparcie dla osoby z niepełnosprawnością,
- jest sygnałem dla psa, który doskonale wie, że gdy ma ją na sobie wypełnia ważną misję.
Pamiętajmy, że pies w uprzęży jest w pracy i nie wolno mu przeszkadzać.
fot. gdynia.pl