Triumf „Daru Pomorza”
Niegdyś uwijali się po jego pokładzie studenci Szkoły Morskiej w Gdyni, by zdobyć wykształcenie potrzebne w pracy w Polskiej Marynarce Handlowej. Dziś spacerują po nim tysiące turystów. „Dar Pomorza” to najchętniej odwiedzany w wakacje oddział Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. W tegoroczne wakacje odwiedziło go 42 tys. osób.
Fot. Przemysław Kozłowski
Narodowe Muzeum Morskie w Gdańsku to imponująca instytucja, której misją jest gromadzenie i zabezpieczanie kulturowego oraz technicznego dziedzictwa morskiego, a także upowszechnianie szeroko rozumianej wiedzy morskiej poprzez realizację działań muzealnych obejmujących badania naukowe, edukację oraz przygotowywanie wystaw stałych i czasowych.
Muzeum realizuje swoją misję poprzez 9 oddziałów w różnych miastach Pomorza, a 10. powstaje w Łebie - Muzeum Archeologii Podwodnej i Rybołówstwa Bałtyckiego. Te już działające to: 4 oddziały gdańskie – Ośrodek Kultury Morskiej, Żuraw, Spichlerze na Ołowiance i statek Sołdek; 2 w Tczewie – Muzeum Wisły i Centrum Konserwacji Wraków Statków; a także Muzeum Zalewu Wiślanego w Kątach Rybackich, Muzeum Rybołówstwa w Helu oraz „Dar Pomorza” w Gdyni.
I to właśnie gdyński oddział – tzw. „Biała Fregata” jest najchętniej oglądany przez zwiedzających podczas wakacji, choć nie jest jedyną jednostką pływającą w zbiorach NNM. Wśród nich jest także zacumowany na Motławie „Sołdek” oraz mniejsze łodzie w pozostałych oddziałach, jak wenecka gondola, dalekowschodni sampan, kaszubskie łodzie rybackie czy jachty legend polskiego żeglarstwa - „Dal” Andrzeja Bohomolca i „Opty” Leonida Teligi. Co zatem czyni tak wyjątkowym eksponatem „Dar Pomorza”?
Foto-spacer Szlakiem Legendy Morskiej Gdyni zorganizowany w 2020 roku. Fot. Przemysław Kozłowski
Jak ocenia Muzeum, 113-letni trójmasztowy żaglowiec jest jednym z najważniejszych zabytków polskiego dziedzictwa morskiego. Zbudowany w 1909 r., od lat 30. XX w. do lat 80. służył Polskiej Marynarce Handlowej jako jednostka szkoleniowa dla studentów Szkoły Morskiej w Gdyni. Obecnie zacumowany przy nabrzeżu Pomorskim pełni funkcję statku-muzeum.
- Imponująca sylwetka statku stanowi element na stałe wpisany w miejski krajobraz Gdyni, zaś wejście na główny pokład i do jego wnętrz pozwala poznać z bliska warunki życia i pracy polskich marynarzy i kadry oficerskiej. Doceniają to turyści, którzy nie wyobrażają sobie zwiedzania Gdyni bez zobaczenia „Daru Pomorza” – mówi Łukasz Grygiel z Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku. - Od 27 czerwca, a więc od pierwszego dnia letniego wypoczynku, na pokład Białej Fregaty weszło ponad 42 tys. turystów.
Zwiedzającym imponuje wielkość statku oraz fascynuje możliwość przeniesienia się w czasie wraz z zejściem z trapu na pokład i zanurzeniem się w jego oryginalnych wnętrzach.
Mesa "Daru Pomorza", fot. Przemysław Kozłowski
- W zabytkowych przestrzeniach, takich jak salon komendanta, mesa, szpital, stanowiska sterowe czy maszynownia, zachowane zostały artefakty dokumentujące historię żaglowca i jego załóg, a miejscem szczególnym jest zaaranżowana kabina słynnego pisarza, kpt. ż. w. Karola Olgierda Borchardta – mówi dr Marcin Westphal, z-ca dyrektora ds. merytorycznych Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Jeszcze do końca sierpnia „Dar Pomorza” można zwiedzać codziennie od 10.00 do 18.00, natomiast od września zwiedzanie statku możliwe będzie od wtorku do niedzieli od 9.00 do 16.00. Od 1 listopada do 31 grudnia b. r. statek będzie dla zwiedzających zamknięty.
Bilet normalny kosztuje 20 zł, a ulgowy 12 zł.