W samo południe wystartował trzydniowy Plener Literacki w Gdyni. Dla czytelników to prawdziwe święto, w czasie którego spotkają cenionych autorów, poznają ofertę 60 wystawców i skorzystają z wielu atrakcji wokół-literackich dla całych rozczytanych rodzin.

Można powiedzieć, że to podwójne święto. Po pierwsze, bo to trzydniowe obcowanie z książką. Po drugie, bo to wydarzenie w realu, a nie online, a w dzisiejszych pandemicznych czasach każde wydarzenie na żywo jest świętem. Organizatorzy zadbali oczywiście, by bliskie spotkania z książkami, ich twórcami, wydawcami, sprzedawcami i czytelnikami odbyły się z poszanowaniem wymogów i zaleceń na rzecz bezpieczeństwa wszystkich uczestników.
Dlatego przed odwiedzeniem Pleneru prosimy zapoznać się z regulaminem.

Imprezę rozpoczęło rodzinne czytanie bajek wydawnictwa Adamanda na scenie Pleneru na Bulwarze Nadmorskim, na które zaprosiła Fundacja Miasta Słów. Dla dzieci to wyjątkowa okazja posłuchać bajek czytanych tym razem przez wolontariuszy, a nie rodziców, i w środku dnia, a nie przed snem. Najmłodsi fani literatury skwapliwie z tej okazji skorzystali, mimo towarzyszącej rozpoczęciu wydarzenia mżawki. Jako że kapuśniaczek był przelotny, to na niebo wyszło słońce, a na dziecięce buzie uśmiechy. Plenerowicze zdjęli kaptury i złożyli parasole, a wystawcy wyszli do nich spod namiotów prezentując papierowe bogactwo swych stoisk.

W czasie, gdy dzieci wsłuchiwały się w baśniowe słowa, dorośli fani literatury mieli wyjątkową okazję na stoisku 21 spojrzeć w oczy, zagadać i zdobyć podpis w mrożących krew w żyłach książkach Thomasa Arnolda. Oczywiście nie chodzi o zmarłego w 1842 roku angielskiego pedagoga, historyka i anglikańskiego duchownego, gdyż nie był to seans spirytystyczny, a spotkanie na żywo.
Thomas Arnold to pseudonim literacki, jak najbardziej żywego i żywo piszącego, polskiego autora kryminałów i fantastyki Arnolda R. Płaczka – farmaceuty z wykształcenia, który debiutował w 2013 roku thrillerem medycznym „Anestezja”.

Na otwarciu Pleneru spotkali się Marek Łucyk, Wiceprezydent Gdyni ds. rozwoju, senator Sławomir Rybicki i Natalia Gromow, dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdyni.
Sławomir Rybicki: - Kontakt z książką, obcowanie z książką, czytanie książek to przecież pogłębianie wiedzy, wrażliwości, wyobraźni, słownictwa – same zalety. Gdynia pokazuje, że poprzez kulturę, poprzez promowanie czytelnictwa miasto nowoczesne, innowacyjne nabiera też takich cech otwartości, tolerancji, solidarności z tymi, którzy książki piszą i czytają, i że przez kulturę i czytelnictwo można się pięknie rozwijać. To jest dobry przykład dla władzy publicznej w ogóle.
- Ja uważam, że warto brać udział w imprezach literackich, przede wszystkim dlatego, że mamy szansę spotkać się z autorem – odpowiedziała senatorowi Natalia Gromow. - Z kimś kto pisze na co dzień książki, kto pracuje w książkach. Organizujemy spotkania online, ale to jednak jest taka namiastka tego spotkania „1-do-1”, gdy z autorem można porozmawiać.
- Ja się przede wszystkim cieszę, że kolejna impreza plenerowa odbywa się w naszym mieście. Niedawno mieliśmy okazję spotkać się na odnowionej Kamiennej Górze, dzisiaj mamy okazję spędzić cały weekend z książką. To impreza, która wpisała się już na stałe w kalendarz naszego miasta. Cieszę się, że mamy ponad 60 wystawców, spotkania z autorami, warsztaty. Każdy znajdzie coś dla siebie, więc serdecznie zapraszamy od dzisiaj do niedzieli na Bulwar Nadmorski na plener - powiedział Marek Łucyk.

Pierwszy dzień Pleneru w toku i potrwa do 19.00. A w programie spotkania z Barbarą Kosmowską, mistrzynią psychologicznych portretów, powieściopisarką, poetką, autorką słuchowisk dla dzieci i młodzieży; Aleksandrą Tyl, autorką bestsellerowych powieści obyczajowych; Januszem Leonem Wiśniewskim, naukowcem i pisarzem, autorem powieści „S@motność w Sieci” i „Los powtórzony”; Stefanem Szczepłkiem, wybitnym dziennikarzem sportowym i autorem książki „Szkoła fenicka” - pełnej anegdot opowieści o sportowej pasji, przyjaźniach i dojrzewaniu w powojennej Polsce. A na deser premiera przepełnionej kaszubskim realizmem magicznym książki Iwony Partyki „Teodor Hoppe idzie do nieba”.

W sobotę i niedzielę morze kolejnych literackich atrakcji nad samym morzem, o których można przeczytać w przewodniku Pleneru

Organizatorem wydarzenia jest Miasto Gdynia, a organizatorem wykonawczym Fundacja Historia i Kultura.

Źródło: UM Gdynia