„Sokół” ląduje na ekspozycji. Zagnieździ się przy plaży Śródmieście
Na terenie Muzeum Marynarki Wojennej trwają intensywne prace nad przygotowaniem miejsca dla okrętu podwodnego typu Kobben. To były „Sokół”, który służył w polskiej flocie. Zwiedzający będą mogli wejść do środka okrętu i zobaczyć, jak żyli i pracowali marynarze, już w przyszłym roku
Nowy eksponat przy bulwarze Nadmorskim
Jednym z nowych zabytków, które będzie można podziwiać w Gdyni, jest były okręt podwodny ORP „Sokół”. Ten historyczny okręt, który służył w polskiej flocie od 1985 do 2018 roku, został przekształcony w eksponat muzealny i pojawi się tuż obok plaży Śródmieście.
– Na ekspozycji przy bulwarze Nadmorskim trwają prace ziemne. Przygotowujemy stanowisko dla okrętu. Będzie to lekko zagłębiona niecka. Prace powinny zostać zakończone w ciągu dwóch miesięcy. Sądzę, że w październiku stanowisko będzie już gotowe – mówi Aleksander Gosk, zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.
Zasadniczny problem - statku nie ma kto przetransportować
Równolegle muzeum poszukuje firmy, która przetransportuje okręt podwodny ORP Sokół z PGZ Stoczni Wojennej do miejsca ekspozycji na bulwarze. Okręt został poddany pracom adaptacyjnym, aby przygotować go do roli eksponatu. Oferty w przetargu można składać do 5 października do godz. 9.00 na specjalnej platformie.
– To będzie najbardziej spektakularna, trudna i kosztowna operacja. Po pierwsze trzeba będzie przenieść okręt z nabrzeża w stoczni na ponton, który zostanie przeholowany do basenu Prezydenta, w rejon „Błyskawicy”. Stamtąd zostanie przeniesiony na specjalne, wieloosiowe platformy, na których przejedzie w poprzek molo Południowego, skweru Kościuszki i poprzez aleję Topolową w to miejsce, które dla niego przygotowujemy – podkreśla Gosk.
W przyszłe lato obejrzymy "Sokoła" od wewnątrz
Planowane jest, że okręt będzie otwarty dla publiczności w nadchodzącym sezonie letnim. Zanim jednak będzie można zwiedzać okręt, trzeba będzie dopełnić formalności, zabezpieczyć wnętrze i przygotować atrakcję dla gości.
– Nie będzie tam nic więcej ponad to, co widzieli marynarze służący na tych okrętach podwodnych. Naszą ambicją jest stworzenie atmosfery autentycznego okrętu będącego w służbie. On w tej chwili jest elementarnie przygotowany. Prace dopełniające wyposażenie będą prowadzone już tu, na miejscu, by w czasie transportu poszczególne elementy się nie uszkodziły. Doprowadzimy do porządku wnętrza, uzupełnimy wyposażenie, które zostało zdemontowane z okrętu, a jest w naszym posiadaniu – mówi zastępca dyrektora Muzeum Marynarki Wojennej.
Aby zwiedzający mogli swobodnie wejść do wnętrza okrętu, wycięto też specjalne drzwi. A co będzie można zobaczyć w środku? Jak zapewnia Aleksander Gosk, w okręcie będzie można zobaczyć kambuz, kabinę nawigacyjną czy centralę okrętu z peryskopami, z których będzie można oglądać wody Zatoki Gdańskiej i redę portu. Ponadto, obok okrętu tematycznie pojawi się wystawa o polskiej flocie podwodnej.
fot.Muzeum Marynarki Wojennej