W Europejskim Centrum Solidarności przyjęto Deklarację Gdańską. Dokument ten ma na celu wzmacnianie odbudowy, odporności i demokracji w regionach, miastach i wsiach. Został on przyjęty podczas spotkania polskich i zagranicznych samorządowców należących do Europejskiego Komitetu Regionów

- Chcemy wspólnym głosem stąd, z Gdańska, mówić o tym, że budowanie wspólnego europejskiego domu musi odbywać się nie tylko na poziomie europejskiej, brukselskiej bańki, ale musi odbywać się w naszych miastach, miasteczkach, czasami nawet w naszych małych wsiach. To jest nasz wspólny obowiązek, byśmy o wspólną Europę dbali. Nie brakuje w Polsce, ale i w innych europejskich krajach, nuty populistycznej, antyeuropejskiej. Ona jest bardzo mocno wspierana przez propagandę rosyjską. W obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę, wyzwania dotyczące obrony wspólnych wartości są jeszcze ważniejsze - mówił Olgierd Geblewicz, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej w Komitecie Regionów oraz marszałek województwa zachodniopomorskiego.

Deklaracja Gdańska przypomina istotną rolę samorządów w działaniach na rzecz społeczności lokalnych, przywołuje wartości ważne z perspektywy współuczestnictwa w Unii Europejskiej, podkreśla też korzyści, które przyniesie Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności. W Deklaracji jej sygnatariusze zobowiązali się do walki z dezinformacją.

- Budowa Europy tej lokalnej i regionalnej w oparciu o wartości i innowacje, to coś bardzo ważnego. Dziś poza ekonomią i wzmacnianiem odporności, ważne jest wspieranie demokracji, także tej lokalnej. Dzielimy się doświadczeniami, nie tylko jak wygrywać wybory, ale także, jak umacniać demokrację. To wydarzenie jest niezmiernie ważne dla naszego miasta i dla naszego regionu, chcemy być widziani jako jedno z tych miejsc w Europie i tych miejsc w Polsce, gdzie potrafimy zmieniać otaczającą rzeczywistość - mówiła Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.

W trakcie wydarzenia odbyły się dwa panele dyskusyjne, podczas których poza polskimi samorządowcami, głos zabierali m.in. Radim Sršeň, wiceminister rozwoju regionalnego, burmistrz czeskiej gminy Dolní Studénky, Arnoldas Abramavičius, wiceminister spraw wewnętrznych, radny okręgu Zarasai w Republice Litewskiej oraz Jelena Drenjanin, członkini zgromadzenia lokalnego szwedzkiej gminy Huddinge w regionie Sztokholmu. Pierwszy z nich poruszał kwestie innowacyjnych regionów jako siły napędowej konkurencyjnej Europy. Europejska Partia Ludowa na rzecz innowacji i przedsiębiorczości, po stronie społeczności lokalnych i regionalnych. Natomiast podczas drugiego rozmawiano o demokracji europejskiej w XXI wieku. O co walczy Ukraina i o co musimy walczyć w naszych miastach i regionach, aby chronić wartości europejskie.

- Zależało nam bardzo na tym, aby w Europejskim Centrum Solidarności podjąć dalszą dyskusję na temat wyzwań, przed którymi stoi Europa, w szczególności Unia Europejska. Stąd musi wypłynąć w świat wieść, czego tak naprawdę oczekujemy. Chcemy, aby była ona innowacyjna i to nie tylko w wielkich miastach, ale także w małych środowiskach. I te innowacje, które mogą dotyczyć zarówno sfery życia gospodarczego, ale także innowacji społecznych, są taką szansą na odbicie się od tego kryzysu, którego doświadcza cała Europa. Chcemy, także aby Polska i inne kraje Unii Europejskiej stały się beneficjentem tych wielkich przemian i odbudowy w Ukrainie. O tych sprawach musi Europa dyskutować. Nie tylko o sprawach bieżących, ale również o przyszłości - mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

W spotkaniu udział wzięli także: Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, Jan Olbrycht, wiceprzewodniczący Grupy EPL w Parlamencie Europejskim oraz Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego.

Podczas wizyty przedstawiciele Komitetu Regionów uczcili w Bazylice Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny pamięć Pawła Adamowicza, byłego prezydenta Gdańska, zamordowanego podczas pełnienia obowiązków publicznych w 2019 roku. Europejski Komitet Regionów ustanowił nagrodę im. Pawła Adamowicza, aby zainspirować przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych do wspierania społeczności i umacniania demokracji.

fot.Grzegorz Mehring/gdansk.pl