Rośnie terminal pasażerski w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy
Polacy lubią podróżować, a Trójmiasto odwiedza coraz więcej turystów. Dlatego Terminal Pasażerski T2 w Porcie Lotniczym Gdańsk im. Lecha Wałęsy domagał się rozbudowy. 5 czerwca wmurowano kamień węgielny pod rozbudowę pirsu zachodniego terminalu. Mimo pandemii termin ukończenia budowy jest niezagrożony.
Właściciele i zarządzający lotniskiem, przedstawiciel wykonawcy oraz pomorscy samorządowcy podpisali akt erekcyjny realizowanej inwestycji i w strugach deszczu zasypali betonem kamień węgielny. Za ich plecami kłaniały się dźwigi i uwijali robotnicy. Zachodni pirs terminalu rośnie jak grzyby po deszczu.
Jak głosi akt erekcyjny, rozbudowa Terminalu Pasażerskiego T2 ma na względzie rozwój Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy, komfort, bezpieczeństwo jego pasażerów, rozwój gospodarczy oraz turystyczny regionu, a także dobro i dostatek jego mieszkańców.
W uroczystości udział wzięli: Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk, Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz, Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, Piotr Szymański z Przedsiębiorstwa Państwowego Porty Lotnicze, Prezes Korporacji Budowlanej DORACO Karol Zduńczyk i Prezes Portu Lotniczego Gdańsk Tomasz Kloskowski.
- Lotnisko jest dla Gdyni bardzo ważne w dwóch wymiarach. Po pierwsze zapewnia łatwy dostęp do miasta oraz z Gdyni do reszty świata. To warunek, który musi być spełniony, aby rozwijał się biznes – powiedział Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Gdy rozmawiamy z potencjalnymi inwestorami, jednym z pierwszych pytań, jakie padają, jest to o liczbę połączeń lotniczych. Na szczęście mamy się czym pochwalić. Drugi wymiar to kwestia jakości życia, stymulowana oczywiście rozwojem biznesu, który generuje środki na finansowanie jej podnoszenia, ale tu mam na myśli jakość życia w czasie wolnym.
Budowa pirsu, który jest przedłużeniem Terminalu Pasażerskiego T2 w kierunku zachodnim ma się zakończyć w IV kwartale 2021 roku. Port Lotniczy Gdańsk zyska prawie 16 tys. m kw. nowej powierzchni. Po rozbudowie terminalu pasażerskiego, w nowym pirsie będą obsługiwani pasażerowie rejsów rozkładowych, którzy podróżują do krajów non-Schengen, część nowego pirsu będzie też przeznaczona do obsługi pasażerów z krajów strefy Schengen.
Wojciech Szczurek: - Polska jest jednym z krajów, w których najszybciej w Europie rośnie współczynnik mobilności lotniczej. Chcemy móc latać na długie wakacje na przeciwną stronę kuli ziemskiej, na szybkie weekendowe wypady do jednego z pięknych miast europejskich czy w odwiedziny do rodziny zagranicą. Do tego potrzebne jest bliskie lotnisko. Polacy lubią i chcą latać, żyją szybko, nie chcą tracić czasu na żmudne dojazdy do wielkich hubów. To charakterystyczne, że w czasie epidemii brak możliwości latania jest wymieniany jako jedna z największych dolegliwości. Epidemia minie, a trójmiejskie lotnisko na długo zapewni nam dostęp do lotniczego nieba.
Źródło: UM Gdynia