Jeżeli w obecnej kryzysowej sytuacji pandemii można w czymkolwiek pomóc pracownikom szpitali i pogotowia przeciążonym odpowiedzialną pracą, to w Gdyni tak zrobimy.

Wsparcie dla lekarzy i personelu medycznego jest teraz najważniejsze, aby oni mogli się troszczyć o bezpieczeństwo mieszkańców. Prezydent Wojciech Szczurek podjął decyzję o przekazaniu miliona złotych szpitalom i pogotowiu działającym w Gdyni jako wsparcie w walce z COVID-19. Ważna jest także pomoc mieszkańców i przedsiębiorców, którzy nie chcą stać obojętnie w obliczu zagrożenia.

- Ostatnie tygodnie to czas szczególny dla nas wszystkich, także dla samorządów. Polskie samorządy podejmują liczne działania w bardzo wielu obszarach niosąc pomoc, budując wspólnotę, rozwiązując wiele bardzo konkretnych problemów dnia codziennego. Ale wszyscy mamy świadomość, że to, co najważniejsze dzieje się w polskich szpitalach, na pogotowiu ratunkowym, tam wszędzie, gdzie ludzie służby zdrowia niosą pomoc naszym mieszkańcom. Stąd od dzisiaj uruchamiamy działanie. Z jednej strony przekazujemy, jako gdyński samorząd, milion złotych na gdyńskie szpitale i pogotowie ratunkowe. Z drugiej strony uruchamiamy program Gdynia Dla Medyka. To konkretny program wsparcia dla każdego z tych, którzy są na pierwszym froncie. Od dzisiaj uruchamiamy specjalny telefon, gdzie każdy medyk może zadzwonić i uzyskać konkretne wsparcie. Potrzebuje noclegu - taki uzyska. Potrzebuje transportu do miejsca zamieszkania - taki zorganizujemy. Potrzebuje pomocy psychologicznej i taka zostanie zorganizowana. Gdyńscy urzędnicy będą dyżurować całą dobę. Będziemy nieść pomoc tym, którzy dzisiaj robią tak wiele dla nas. Bardzo serdecznie dziękujemy i w taki sposób chcemy im się także odwdzięczyć – mówi prezydent miasta Wojciech Szczurek.

ednak pomoc finansowa to nie wszystko. Ważna jest pomoc dla konkretnego człowieka, który ryzykując własne zdrowie niesie pomoc innym, który często pracuje w ogromnym stresie i ponad własne siły. Z podziwu dla tego poświęcenia i wysiłku, a także z chęci zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa powstał pomysł na program #GdyniadlaMedyka.

- Biorę udział w sztabach kryzysowych, rozmawiam z ratownikami, lekarzami. Są bardzo, bardzo zmęczeni. Tymczasem przed nami wszystkimi jeszcze długa droga. Uważam, że mamy po ludzku obowiązek ich wspomóc. Proponujemy kompleksowe rozwiązanie dla medyków, którego ideą jest myśl „wy się nie martwcie, my wam to dobrze zorganizujemy”. Jest to oczywiście wyraz wdzięczności, podziękowania, ale też troska, by sił starczyło im na dłużej. Medycy są dziś najważniejsi i jesteśmy im winni najwyższe staranie.  – mówi Rafał Klajnert, sekretarz miasta Gdyni.

Esencją tego programu będzie całodobowy telefon, obsługiwany przez gdyńskie urzędniczki. Pracownicy (tzw. biały personel, a więc: lekarze, pielęgniarki, ratownicy, sanitariusze, salowe, diagności i technicy badań obrazowych) pogotowia, Szpitali Pomorskich, Instytutu Medycyny  Morskiej i Tropikalnej oraz Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Gdyni będą mogli zadzwonić o dowolnej porze, jeśli będą potrzebowali noclegu, wsparcia psychologicznego albo transportu do lub z pracy. Numer tego telefonu został udostępniony dyrektorom szpitali, natomiast urzędnicy będą mieli możliwość weryfikacji, czy dzwoni osoba uprawniona.

Wiemy, że wielu medyków nie chce po dyżurze wracać do domu, aby nie narażać na zakażenie członków rodziny. Proponujemy im nieodpłatne, finansowane przez miasto noclegi w hotelach zrzeszonych w Gdyńskiej Radzie Turystycznej. Chęć współpracy z miastem przy organizacji zakwaterowania medykom potwierdziło 6 gdyńskich obiektów noclegowych, w tym 4 hotele i 2 hostele, udostępniając łącznie 207 pokoi. Miasto zapewni również transport z placówki medycznej do i z miejsca zakwaterowania. Już kilka dni temu informowaliśmy o współpracy z w tym zakresie z firmą Free Now. Dzięki niej udostępniamy gdyńskim medykom 1000 nieodpłatnych przejazdów taksówkami, które mogą sami zamówić w aplikacji ze specjalnym dostępem lub poprosić o to operatora telefonu. W przypadku braku dostępności taksówek Free Now, operator będzie też mógł wezwać inną taksówkę na telefon i wysłać ją pod adres wskazany przez medyka.
 
Operatorzy telefonu będą także koordynować dostawy posiłków w ramach trwającej akcji #gastropomaga, tak by mogli z nich skorzystać nie tylko ci, którzy są aktualnie na dyżurze, ale i ci, którzy po nim odpoczywają i nabierają sił na kolejny dzień walki.

Wreszcie, telefon będzie miejscem łączenia potrzebujących i udzielających nieodpłatnego wsparcia psychologicznego. Miasto dysponuje szeroką bazą specjalistów psychologów i terapeutów, którzy okazując wielkie serce już w pierwszych dniach epidemii zgodzili się świadczyć pomoc utrudzonym medykom.

- Chciałabym, żeby ten telefon działał trochę jak usługa „concierge” w dobrym hotelu. Oczywiście, ma zaspokoić praktyczne potrzeby, to najważniejsze. Ale ma też być wyrazem troski, dbałości i uznania i zapewnić naszym umęczonym bohaterom komfort, który zrealizuje się zarówno w wygodnym łóżku czy pożywnym posiłku, jak i w przekonaniu, że ktoś o to zadba i zorganizuje niezależnie od pory dnia i nocy. Chciałabym bardzo podziękować moim koleżankom, urzędniczkom Urzędu Miasta Gdyni, które bez wahania zgodziły się objąć dyżury, które wypadną wszak także w nocy, w weekendy czy w Wielkanoc. To nie jest normalna praca urzędnika, a jestem pewna że ich kompetencje w połączeniu z wielkim sercem sprawią, że program zadziała doskonale. – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni ds. gospodarki.

Podobnie jak w całym kraju również gdyńskie obiekty noclegowe i restauracje oraz zatrudnieni w nich pracownicy w pierwszej kolejności odczuli sytuację „lockdown" i jak prognozują ekonomiści najdłużej będą ponosić skutki spodziewanego kryzysu gospodarczego.

Dlatego pokrycie kosztów zakwaterowania medyków przez Miasto Gdynia pozwoli częściowo zrekompensować straty ponoszone każdego dnia przez obiekty branży turystycznej.

Źródło: UM Gdynia