Powstanie gdański program dotyczący in vitro
Podczas konferencji prasowej w Urzędzie Miejskim w Gdańsku poinformowano dziś o wspólnej inicjatywie Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Rady Miasta i Prezydenta Miasta Gdańska Pawła Adamowicza.
Fot: pixabay
Projekt dotyczący in vitro skierowany będzie do mieszkańców Gdańska, którzy obecnie pozbawieni zostali możliwości dofinansowania zabiegu i posiadania dzieci. – Rząd PiS zaprzestał w czerwcu finansowania ogólnopolskiego programu in vitro, którym objętych było łącznie dwadzieścia tysięcy par, a z którego urodziło się kilka tysięcy dzieci – podkreśla przewodnicząca Klubu PO w Radzie Miasta Aleksandra Dulkiewicz. – Dziś to samorządy muszą odpowiadać na potrzeby Polaków, dlatego właśnie rozpoczynamy pracę nad programem dofinansowującym in vitro dla gdańszczan.
– Jestem przeciwnikiem zrzucania przez rząd na samorządy kolejnych zadań bez ich finansowania, lecz w pewnych sytuacjach trzeba być otwartym – podkreśla prezydent Adamowicz. – A taką sytuacją jest niemożność posiadania dzieci. Dofinansowanie zabiegu to duża ulga dla par w tej sytuacji, bowiem procedura zapłodnienia pozaustrojowego kosztuje kilkanaście tysięcy złotych.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz przypomniał, że Gdańsk wydaje rocznie 2 miliony złotych na szereg programów dotyczących zdrowia mieszkańców naszego miasta. Wśród nich są także te skierowane do dzieci i młodzieży, m.in. „Wspieranie i propagowanie karmienia piersią wśród mieszkańców Miasta Gdańska”, „Program profilaktyki zapobiegania chorobie próchnicowej u dzieci w wieku 1-3 lat” czy wyjątkowy, wielokrotnie wyróżniany i nagradzany „Program 6-10-14 dla Zdrowia”, w ramach którego przebadano ponad 36 tysięcy dzieci.
Kto stworzy program i kiedy?
Na czele zespołu przygotowującego program stoi przewodnicząca Klubu PO Rady Miasta Gdańska Aleksandra Dukiewicz. W jego skład mają wejść Radni Miasta (także Prawa i Sprawiedliwości, do których zaproszenie zostanie dziś wysłane), lekarze specjaliści i inni fachowcy, którzy zajmują się tematyką in vitro.
- Zręby programu powinny być gotowe do końca roku, a na początku 2017 roku chcielibyśmy przedstawić Radzie Miasta projekt uchwały w tej sprawie – mówi Aleksandra Dulkiewicz.
Identyfikacja potrzeb i edukacja
Pierwszym zadaniem zespołu będzie identyfikacja potrzeb gdańszczan w zakresie in vitro. Potem należy określić zakres finansowy pomocy. – Wzorem dla nas są programy funkcjonujące w innych miastach, takich jak Łódź, Częstochowa czy Bydgoszcz – mówi prezydent Gdańska. – Na pewno wprowadzimy zasadę domicylu, by osoby ubiegające się o pomoc mieszkały w naszym mieście przynajmniej pięć lat przed dniem wejścia programu w życie. Przewidujemy, że zapewnimy dofinansowanie na poziomie od dwóch do pięciu tysięcy złotych na parę, jak to ma miejsce w innych miastach.
Inicjatorzy powstania programu podkreślają także wspólnie walor edukacyjny jego funkcjonowania. – Temat zapłodnienia pozaustrojowego jest tematem bardzo prywatnym, wokół którego narosło też wiele fałszywych przekonań. Chcemy powiększać wiedzę gdańszczan na ten temat, by uniknąć stygmatyzowania dzieci urodzonych z in vitro – podkreślają.
Źródło: Urząd Miejski w Gdańsku