Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego lęborskiej komendy zatrzymali 30-latka podejrzanego o kradzież pieniędzy ze skarbonki znajdującej się w jednym z kościołów w Lęborku. Mężczyzna dziś usłyszy zarzuty kradzieży z włamaniem, za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

29 lipca 2020 r. policjanci otrzymali informację o włamaniu do jednego z lęborskich kościołów. Jak ustalili śledczy, sprawca wszedł do kościoła, uszkodził drzwiczki do skarbony na ofiary od wiernych, a następnie, z jej wnętrza zabrał kasetkę z pieniędzmi. Policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań włamywacza. Funkcjonariusze dotarli do monitoringów i namierzyli prawdopodobnego sprawcę włamania. Pomimo że stróże prawa wiedzieli już, jak wygląda podejrzewany mężczyzna, to nie znali jego tożsamości i nie wiedzieli, gdzie może przebywać. Jednak kryminalni pracujący nad tą sprawą ustalili tożsamość mężczyzny, którym okazał się 30-letni mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego. Został on wczoraj zatrzymany na terenie Sierakowic przez lęborskich policjantów i dowieziony do komendy w Lęborku.

Mężczyzna przyznał się do włamania do kościoła w Lęborku. O dalszym losie podejrzanego zdecyduje sąd. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.

Źródło: Pomorska Policja