Słońce można efektywnie wykorzystywać do otrzymywania ciepła lub wytwarzania energii elektrycznej. Obecnie funkcjonuje wiele możliwości, które pozwalają na ogromne oszczędności w stosunku do konwencjonalnych źródeł energii oraz zmniejszają ogólne zanieczyszczenie środowiska. Panele fotowoltaiczne przekształcają światło w energię elektryczną. Dzięki nowym zapisom w Ustawie o Odnawialnych Źródłach Energii, zestawy solarne montowane na dachach mogą znacząco zredukować rachunki za prąd płacone przez firmy i prywatne gospodarstwa domowe.

Na pierwszy rzut oka klimat północnej części naszego kraju nie zachęca do inwestycji bazujących na wykorzystaniu energii słonecznej. Jednak cena zestawów energetycznych jest z roku na rok coraz mniejsza zaś same urządzenia coraz bardziej wydajne. Jak wskazuje Piotr Pająk, redaktor naczelny portalu GramwZielone.pl - poświęconemu zagadnieniu odnawialnych źródeł energii w ciągu ostatnich 10 lat cena zestawów fotowoltaicznych spadła o ponad 80%. Rozważając opłacalność fotowoltaiki przedsiębiorca bądź osoba prywatna musi zadać sobie pytanie, czy pozyskana w ten sposób energia ma trafić do krajowej sieci energetycznej i być sprzedawana na hurtowym rynku energii czy też ma być wyprodukowana na użytek własny. Sprzedając nadwyżkę energii do sieci, wytwarzający musi konkurować z hurtową ceną produktu dostarczanego przez duże elektrownie węglowe. Koszt Energii wytwarzanej przez małe instalacje dachowe musi być zestawiony z finalną ceną energii przeznaczonej dla odbiorcy końcowego. Cena energii uzyskanej dzięki użyciu konwencjonalnych źródeł jest dla szarego zjadacza chleba kilkukrotnie wyższa niż dla użytkownika instalacji fotowoltaicznych. Opłacając rachunki za prąd, końcowy odbiorca musi pokryć zarówno cenę energii na rynku hurtowym, jak i koszty dystrybucji. Tym samym koszt zakupionej energii dochodzi do poziomu 50-60 gr. za 1 kWh podczas, gdy na giełdzie cena energii wynosi zaledwie 17gr.

- Energię wyprodukowaną w elektrowni Bełchatów trzeba wysłać za pośrednictwem przestarzałej infrastruktury na drugi koniec kraju. Właśnie dlatego pomorscy odbiorcy płacą jedne z najwyższych rachunków w kraju. Energia wyprodukowana za pośrednictwem scentralizowanego systemu produkcji nie będzie tańsza od energii wyprodukowanej na dachu gospodarstwa domowego- mówi Dominik Pająk, redaktor naczelny portalu GramwZielone.pl

Mała instalacja na dachu to dla przedsiębiorstwa lub osoby prywatnej koszt rzędu nawet 50gr. za 1 kWh. Jeśli przyjmiemy, że instalacja fotowoltaiczna będzie produkować energię przez 25 lat to uwzględniając wszystkie koszty inwestycyjne i operacyjne oszczędności odnotowane przez inwestora powinny być jeszcze większe.

Od połowy 2016r. w Polsce obowiązuje nowelizacja do Ustawy o OZE. W ramach tych zapisów wdrożono system rozliczeń wyprodukowanej energii, której nie zużyje samo gospodarstwo domowe. Przesyłającym energię do państwowej sieci przesyłowej przysługują rabaty na energię zakupioną od zakładów energetycznych. Wysokość rabatu wylicza się w stosunku 1:0,7 lub 1:0,8 w zależności od wielkości mikroinstalacji. Jego wysokość pomniejsza części zmienne na rachunku za energię, redukując cenę energii oraz jej dystrybucji. Tym samym użytkownik paneli fotowoltaicznych nie musi ponosić kosztów wszystkich opłat stałych znacząco wpływających na koszt energii elektrycznej w Polsce.

- Nowe prawo wdrożono więc głównie z myślą o interesach najmniejszych producentów -konsumentów inwestujących w instalacje fotowoltaiczne o mocy do 40 kW. Począwszy od czerwca 2016r. proces inwestycyjny jest bardzo uproszczony. Wcześniej należało zdobyć wszystkie pozwolenia analogicznie jak w przypadku komercyjnej inwestycji w budowę dużej elektrowni- dodaje dziennikarz.

Obecnie nie jest już wymagane pozwolenie na budowę, a sam proces przyłączenia został maksymalnie uproszczony. Wystarczy złożyć wniosek o przyłączenie instalacji do najbliższego zakładu energetycznego. Podanie powinno zostać rozpatrzone już w ciągu miesiąca. Instalacja powinna zostać przyłączona do sieci na koszt zakładu energetycznego. W dalszym ciągu czasochłonne jest natomiast przyłączanie do krajowej sieci energetycznej instalacji o mocy większej niż 40 kW. Proces załatwiania pozwoleń z zakładem energetycznym jest w takim przypadku wydłużony, należy również podpisać umowę o przyłączeniu instalacji energetycznej. Taki dokument może zostać opatrzony wieloma potencjalnymi obciążeniami dla inwestora. Mimo to od 2-3 lat instalacje o większej mocy coraz częściej produkują i sprzedają już energię elektryczną.

- Tempo rozwoju fotowoltaiki determinują warunki sprzedaży nadwyżek energii do sieci energetycznej. Optymalnym i najkorzystniejszym rozwiązaniem jest maksymalizacja autokonsumpcji. Instalacja paneli fotowoltaicznych jest zatem opłacalna, gdy gospodarstwo domowe wykorzysta jak najwięcej energii na własny użytek. Wówczas oszczędność na zakupie energii wykupionej z sieci jest najwyższa- wyjaśnia Dominik Pająk.

Największa farma fotowoltaiczna w kraju ma obecnie moc 4,2 MW i została zbudowana pod Toruniem przez państwowy koncern energetyczny Energa, natomiast największe instalacje dachowe wykorzystywane głównie przez przedsiębiorstwa mają moc kilkuset kW. Dla porównania największe projekty fotowoltaiczne realizowane obecnie na świecie mają moce rzędu 1000 MW, są więc 200 razy większe od inwestycji zrealizowanych w Polsce. Zdaniem dziennikarza kierunek obrany przez Ministerstwo Energetyki będzie sprzyjało dalszemu rozwojowi niewielkich, domowych instalacji energetycznych.