Nowy wiadukt prowadzi pociągi do portu
Towarowe pociągi w Gdyni mogą już jeździć nowym wiaduktem. Prace przy dużej kolejowej inwestycji, która usprawni transport do oraz z portu, posuwają się naprzód. Kolejna, blisko 140-metrowa konstrukcja też jest na ostatniej prostej – pod drugim z wiaduktów będzie przebiegać aż siedem torów.
Trwa prawdziwa rewolucja w kolejowym układzie na terenie Gdyni – za blisko 1,6 miliarda złotych PKP PLK kompletnie przebudowuje najważniejsze linie, którymi pociągi towarowe przedostają się do Portu Gdynia.
Chociaż prace trwają już od dawna i gdynianie mogli już przywyknąć do widoku ciężkiego sprzętu układającego podkłady pod tory (szczególnie w rejonie Grabówka i Leszczynek), to teraz państwowa spółka melduje zamknięcie ważnego etapu budowy.
750-metrowe pociągi pomkną po wiadukcie
Ważny punkt, który udało się osiągnąć w ostatnich tygodniach to nowy wiadukt kolejowy. Powstał w pobliżu towarowej stacji „Gdynia Port”, a jeśli ta lokalizacja nic nie mówi - kierowcom najłatwiej jest go dostrzec, przejeżdżając ul. Janka Wiśniewskiego.
Mowa o niebagatelnej konstrukcji, bo jego długość sięga 600 metrów, a zaprojektowano go tak, aby był w stanie wytrzymać przejazdy nawet 750-metrowych pociągów wypełnionych towarami (do nacisku sięgającego 22,5 tony na każdą oś), czyli znacznie dłuższych i cięższych niż do tej pory.
Na razie wykorzystywany jest tylko jeden tor na nowym wiadukcie, a drugi jest przygotowywany do zabudowy toru. Łącznie na tym fragmencie będą funkcjonować cztery.
Drugi wiadukt na ostatniej prostej
Podobny obiekt, choć sporo krótszy, bo 140-metrowy, powstaje też równolegle w innym miejscu. W tym przypadku nowa konstrukcja przeprowadzi „górą”, nad innym połączeniem aż siedem torów, dając takie same możliwości co do dopuszczalnego ciężaru kolejowych składów.
Jak informuje odpowiedzialna za całą inwestycję spółka PKP PLK, gotowa jest już stalowa konstrukcja, a teraz wykonawca prac szykuje się do m.in. zbudowania sieci trakcyjnej i zabudowy toru.
Szybciej i więcej. Z portu i do portu
Dlaczego w Gdyni toczy się tak duża inwestycja kolejowa? Przede wszystkim z myślą o Porcie Gdynia – jego rozwoju, firmach działających na nabrzeżach oraz rosnących obrotów w przeładunkach różnych towarów. Sieć torowisk, która rozrasta się w portowej części Śródmieścia i Grabówku to szansa na przyspieszenie transportu z terminali w Gdyni.
Przebudowę zaprojektowano tak, żeby zwiększyć przepustowość linii kolejowych, z których na co dzień korzystają pociągi towarowe i umożliwić ich szybsze załadunki.. Poza rozwojem portu, plusy takiego rozwiązania są oczywiste – więcej towarów podróżujących do i z gdyńskiego portu po torach to przecież jednocześnie mniejszy ruch na ulicach miasta.
- Większa ilość towarów przewiezionych koleją to mniej pojazdów ciężarowych na drogach. To ważny, proekologiczny aspekt inwestycji realizowanej przez PLK S.A. Realizacja zadania umożliwi przeładunek większej ilości towarów i skróci czas obsługi pociągów, co korzystnie wpłynie na polską gospodarkę – wyjaśnia Przemysław Zieliński z PKP Polskie Linie Kolejowe.
Przypomnijmy, że do tej pory w ramach projektu „Poprawa dostępu kolejowego do portu morskiego w Gdyni" zbudowano już ponad 100 kilometrów nowych, zelektryfikowanych torów. Powstały też 283 rozjazdy i 23 skrzyżowania, zakończono też prace nad nową publiczną ładownią – ważnym elementem towarowej infrastruktury.
Technicznie teren budowy (i w przyszłości torowisk) zabezpiecza już kilkanaście zbiorników retencyjnych, które odbierają nadmiar wód opadowych. Już od marca zeszłego roku wykonawca umożliwił ruch pociągów, który prowadzi Lokalne Centrum Sterowania Gdynia Port, a pracę kolejarzom ułatwia m.in. nowoczesny monitoring ruchu na torach i stacjach.
Łączna wartość inwestycji prowadzonej przez PKP Polskie Linie Kolejowe to wspomniane ponad 1,6 miliarda złotych, z czego blisko 45 procent kwoty pokrywa dofinansowanie unijne w ramach Connecting Europe Facility (CEF) – „Łącząc Europę”. Kiedy czeka nas koniec prac? Zgodnie z planem, jeszcze w trzecim kwartale tego roku.
fot. gdynia.pl