Nad bezpieczeństwem nad wodą czuwają czworonożni ratownicy
Rozmowa z Radosławem Ptasińskim - kierownikiem Gdańskiej Sekcji Psów Ratowniczych
- Gdzie i ile psów-ratowników czuwa w Trójmieście nad bezpieczeństwem urlopowiczów?
- W szeregach Gdańskiej Sekcji Psów Ratowniczych szkoli się 16 psów różnych ras. Są to zarówno psy rodowodowe tj. labradory, landseery czy owczarki szwajcarskie, jak i równie zdolne mieszańce. Obecnie na kąpieliskach morskich pracują dwa psy - labradory, które posiadają państwowe uprawnienia ratownika wodnego zgodne z rozporządzeniem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Są do Diver i Fuga. Warto zaznaczyć, że na obecną chwilę w Polsce jest tylko 10 psów z takimi uprawnieniami.
- Czy każdy pies może zostać ratownikiem?
- Psy dedykowane do pracy wodnej nazywamy wodołazami i zaliczamy do nich kilka ras: labradory, landsreery, leonbergery, berneńskie psy pasterskie czy nowofunlandy. Jednak jak pokazuje praktyka, nawet mieszaniec może posiadać cechy, które umożliwią mu pracę wodną. Kandydat na ratownika wodnego musi wykazać się pewnymi cechami charakteru. Idealny kandydat na psa ratownika powinien: kochać ludzi, kochać wodę, być duży, silny i łagodny. Oczywiście wodołazy posiadają jeszcze specjalną budową ciała, która ułatwia im pracę wodną, jak sierść z podszerstkiem, czy błony pławne większe i grubsze niż u innych ras. Oczywiście to wszystko nie zastąpi odpowiedniego i ciężkiego szkolenia.
- No właśnie, jak wygląda takie szkolenie?
- Szkolenie w strukturach Gdańskiej Sekcji Psów Ratowniczych składa się z 4 etapów. Na początku obowiązkowo: posłuszeństwo, gdzie uczymy budowania relacji z psem, podstawowych komend, jak „siad”, „waruj”, „zostań” czy przywołania. Uczymy też pracy w tłumie i różnym rozproszeniu. Po zdaniu wewnętrznego egzaminu z posłuszeństwa uczymy pracy wodnej: od team-swimmingu, ratowania za pomocą kamizelki i skoków ratowniczych, po holowanie łodzi, używanie podręcznego sprzętu ratunkowego, jak koło ratunkowe lub bojka SP , oraz pływanie na skuterze wodnym i łodziach motorowych. Przed psem ratownikiem stoi cała masa zadań, a wszytko po to, żeby przygotować takiego psa do państwowego egzaminu z ratownictwa wodnego zgodnego z rozporządzeniem MSWiA.
- Na ile pomocne są ratownikom WOPR czworonożni pomocnicy? Jakie zadania wykonują?
- Pies ratownik nie przeszkadza ratownikom pracującym na kąpielisku. Pies ratownik bardzo pomaga i wspiera pracę ludzi. Psy pomagają w takich czynnościach jak: przenoszenie sprzętu między stanowiskami, ratowanie tonących, holowanie łodzi. Ich większa czujność na patrolach sprawia, że ratownicy bardzo chętnie pracują z psami ratowniczymi.
- W tym sezonie, o ile dobrze się orientuję, wygrali Państwo konkurs internetowy na tonę karmy dla psów. To nasuwa pytanie: czy "utrzymanie:" psów-ratowników jest kosztowne? Skąd bierzecie środki?
- Psy w Gdańskiej Sekcji Psów Ratowniczych są naszymi prywatnymi psami. Jednak koszty utrzymania są wyższe niż psa-pupila. Pomijając koszty wyżywienia i opieki weterynaryjnej, które każdy właściciel psa ponosi, to paliwo, szkolenie, delegacje, pokazy czy obozy szkoleniowe wymagają pokrycia kosztów z naszej własnej kieszeni. Obecnie mamy kilku sponsorów, którzy dostarczają karmę, suplementy i pokrywają niektóre wydatki sekcji, jednak potrzeby są dużo większe. Większość opłacamy z własnych środków. Dlatego z przyjemnością wejdziemy w współpracę z chętnymi nas wspierać firmami.
- Kiedy kończy się sezon na morskie kąpiele, co porabiają ratownicy wodni i ich pupile?
- Sezon kończy się wraz z sierpniem. Jednak czworonożni ratownicy oraz Gdańska Sekcja Psów Ratowniczych mają pełne ręce i psie łapy pracy. Prowadzimy profilaktykę Bezpiecznej Kąpieli w placówkach oświatowych. Pojedziemy na zajęcia do dowolnej placówki w Polsce. Tylko na terenie Gdańska, w roku szkolnym 2016/2017 nasze psy wzięły udział w 71 profilaktykach, 5 festynach i 2 eventach. Razem psy przepracowały 482 godziny plus niezliczone godziny spędzone na festynach i eventach poza Gdańskiem. Przekazywana przez nas wiedza i miłość do psów trafiła do ponad 8 tysięcy dzieci z gdańskich szkół i przedszkoli oraz masy dzieci i ich opiekunów, których spotkaliśmy na imprezach, targach czy pokazach. A co robią przewodnicy psów? Wracają do swoich codziennych, rodzinnych, zawodowych obowiązków.