Wyjątkowy koncert charytatywny Leszka Możdżera „Podaruj dzieciom uśmiech” odbędzie się dzisiaj o godz. 19.00 w Starym Maneżu. Cały dochód z wydarzenia przeznaczony zostanie na wsparcie Funduszu Dzieci Osieroconych.

Każdy występ Leszka Możdżera - charyzmatycznego pianisty i kompozytora, twórcy swoistego brzmienia zwanego „jazzem Leszka Możdżera” jest niezwykłym wydarzeniem. Jutro wieczorem artysta zagra koncert charytatywny dla osieroconych dzieci, opatrzony hasłem „Podaruj dzieciom uśmiech”. Od dziesięciu już lat o ten uśmiech, ale też o poczucie bezpieczeństwa i socjalnej stabilizacji dzieci, którym umarł ktoś bliski, stara się Fundusz Dzieci Osieroconych działający przy Fundacji Hospicyjnej. Prezenty z okazji Świąt i Dnia Dziecka, wyjazdy wakacyjne, wsparcie stypendialne, szkolne wyprawki, wreszcie pomoc psychologiczna w ramach programu „Tumbo Pomaga” - od początku swojego istnienia Fundusz pomógł 7500 dzieciom z całej Polski. Problemu osierocenia dzieci, który akurat nas nie dotyczy, można nie zauważać. Wystarczającym magnesem wieczoru jest już sama muzyka Leszka Możdżera i gorąco na jego występ zapraszamy. Jednak problemu osierocenia dzieci, nawet jeśli nas nie dotyczy, tak naprawdę nie zauważać jest bardzo trudno. Przypominamy więc, że koncert ma charakter charytatywny i cały dochód z wydarzenia przeznaczony zostanie na wsparcie Funduszu Dzieci Osieroconych.

Podarujmy dzieciom wiele uśmiechów!
Bilety za miejsca siedzące w cenie 250 zł, 200 zł i 100 zł za miejsca stojące do nabycia w salonach Empik, na www.ticketpro.pl www.kupbilecik.pl, a także w Starym Maneżu oraz w Fundacji Hospicyjnej (kontakt:s.laskowicz@hospicja.pl).
Koncert odbędzie się w Starym Maneżu, Gdańsk, ul. Słowackiego 23

Link do wydarzenia na facebooku: https://www.facebook.com/events/206508323052895/

Iga miała siedem lat, kiedy umarł jej tata. Usłyszała, że musi być dzielna, więc nie płakała, bo dzielne dzieci nie płaczą. Na wiele lat straciła kontakt z własnymi uczuciami. Tata Janka odszedł, kiedy chłopiec zaczynał naukę w gimnazjum. Z tego okresu zostało mu wspomnienie czarnej dziury. Jego młodsza siostra Anka zachowywała się normalnie i uczyła się dobrze. Kilka lat później spróbowała przestać żyć. Uratowana tak naprawdę wciąż żyć nie chce. Mariusz właśnie oficjalnie przestawał być dzieckiem, kiedy odbył ostatnią rozmowę z konającą mamą. A kilka godzin przed jej śmiercią, od ponoć nieprzytomnej, przyjął silny uścisk dłoni. Gosia w ogóle nie chodzi do mamy na cmentarz, bo potem jest jej bardzo smutno. Ewa i Martyna o mamie nie rozmawiają - umarła kilka miesięcy temu i jeszcze nikt w domu nie potrafi sobie z tym poradzić. Agnieszka..., Wiktoria... Każdego roku w Polsce przybywa około 16 tysięcy dzieci, które muszą żyć bez mamy, taty lub obojga rodziców.

fot.Fotolia