Jaka przyszłość czeka Kuźnię Miejską w Orłowie? Trwają konsultacje
Trwają konsultacje związane z powstaniem Kuźni Miejskiej. W hali odbywałyby się warsztaty dla mieszkańców, w tym pokazy i szkolenia. Podczas spotkania z Radą Dzielnicy Orłowo uczestnicy zgłosili wątpliwości związane z inwestycją. Jak zapewnia miasto wiceprezydent Maciej Zielonka wraz z ekspertami zapoznają się ze zgłoszonymi postulatami i będą szukać satysfakcjonującego rozwiązania.

Kowalstwo zalicza się do grupy zawodów, które zanikają. Kuźnia Miejska mogłaby uchronić profesję od zapomnienia, będąc miejscem pełniącym zarówno funkcje warsztatu, jak i przestrzeni integracyjnej, edukacyjnej i kulturalnej. W grudniu 2024 r. miasto podpisało umowę z Polskim Stowarzyszeniem Pasjonatów Kowalstwa, która umożliwia prowadzenie działalności w hali przy ul. Wrocławskiej. W czwartek, 3 kwietnia, odbyło się spotkanie Rady Dzielnicy Orłowo, w którym wzięli udział: wiceprezydent Gdyni Maciej Zielonka, radni: Larysa Kramin, Małgorzata Wójcik i Dawid Biernacik, przewodniczący Rady Dzielnicy Orłowo Henryk Wiszniowski oraz lokalni działacze. Podczas posiedzenia mieszkańcy zgłosili wątpliwości dotyczące inwestycji. Obawiają się, że kuźnia będzie emitować szkodliwe substancje, a hałas utrudni codzienne funkcjonowanie w dzielnicy. Wiceprezydent Maciej Zielonka i kowale zapewniają, że działalność będzie odbywać się zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ponadto rzemieślnicy są zobowiązani do wykonania prac adaptacyjnych, które umożliwią prowadzenie działalności w hali przy ul. Wrocławskiej.
- Zależy nam na konsultacjach z mieszkańcami – zapewnia Maciej Zielonka, wiceprezydent Gdyni. – Chcemy zapoznać się z postulatami i wspólnie wypracować kompromis. Podpisana umowa zabezpiecza zarówno interesy mieszkańców, jak i miasta. W przypadku przekroczenia norm emisji hałasu i szkodliwych substancji, rozwiążemy współpracę z kowalstwem.
Podczas spotkania wiceprezydent Maciej Zielonka zapewnił, że zapozna się ze wszystkimi postulatami i wątpliwościami zgłoszonymi przez mieszkańców. Istotnym jest wypracowanie kompromisu, który będzie satysfakcjonujący zarówno dla gdynian, jak i kowali. Pod uwagę brane są różne rozwiązania, w tym rozważana jest zmiana lokalizacji Kuźni Miejskiej.