Groźny pożar przy ulicy Andersa w Sopocie. Poszkodowani objęci przez miasto natychmiastową pomocą
Zapewnienie miejsc pobytu i wyżywienia, wsparcie psychologiczne dla poszkodowanych, zasiłki celowe oraz przygotowanie zbiórki darów dla pogorzelców. Miasto Sopot w trybie pilnym pomaga swoim mieszkańcom po nocnej tragedii. Jeszcze dziś rozpocznie się wypłata doraźnych zasiłków w wysokości 5 tys. zł na rodzinę.
W nocy z piątku na sobotę wybuchł bardzo groźny pożar w wielorodzinnym budynku przy ul. Andersa 30. Całkowitemu spaleniu uległy dwie kondygnacje, pozostałe również są zniszczone. Budynek nie nadaje się do mieszkania i decyzją Państwowej Straży Pożarnej już został wyłączony z użytku. Wszystkie osoby przebywające w budynku oraz w dwóch sąsiednich zostały ewakuowane. Na teraz nie ustalono, aby były ofiary śmiertelne. Na miejscu pracują służby policji, straży pożarnej oraz służby miejskie.
– Wczoraj w nocy wybuchł straszny pożar w budynku przy ul. Andersa. Sytuację pogarszał dodatkowo bardzo silny wiatr – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. – Akcja 19 zastępów trwała do godz. 7.00. Z pożarem walczyło 62 strażaków. Ewakuowano z płonącego budynku16 osób. Część jest w obiektach wynajętych przez miasto. Najprawdopodobniej nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu. Udzielimy jako miasto wszystkim niezbędnej pomocy. Wielkie podziękowania za ofiarną pracę strażakom i wszystkim służbom.
Dziś o godz. 10.00 w Urzędzie Miasta Sopotu zebrał się sztab kryzysowy z udziałem służb, urzędników, nadzoru budowlanego, pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Sopockiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Wszystkie działania zostały skoordynowane, tak, aby jak najszybciej poszkodowani mogli wejść do mieszkań w celu zabrania dokumentów, leków, kart. Każde wejście odbywać będzie się w asyście strażaków.
Miasto Sopot nie tylko zabezpieczyło miejsca, w których mogli schronić się poszkodowani, ale także uruchomiło miejsca, w których można uzyskać pomoc.
– Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej pracuje w pełnym zakresie – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu. – Działa pomoc psychologiczna i materialna. Uruchomiliśmy całodobowe telefony informacyjne, lada moment do poszkodowanych trafią pierwsze zasiłki w wysokości 5 tys. zł na rodzinę. Po określeniu potrzeb poszczególnych poszkodowanych – kolejne.
PUNKTY POMOCY:
- sobota (18.02) wsparcie psychologiczne w Punkcie Interwencji Kryzysowej MOPS Sopot, al. Niepodległości 876 czynny dziś do godz. 20.00, tel. 609 680 115, całodobowy dyżur telefoniczny psychologa (sobota-niedziela)
- od poniedziałku (20.02) Punkt Interwencji Kryzysowej MOPS Sopot, al. Niepodległości 876, przyjmuje od godz. 8.00 do 19.00
- specjalny całodobowy numer telefonu – wsparcie socjalne MOPS, tel. 515 915 982
- Straż Miejska w Sopocie – tel. 986 oraz 58 521 38 50
- całodobowy magazyn odzieży w Domu Studenckim nr 8 przy ul. 1 Maja 12
Jednocześnie pracownicy MOPS prowadzą rozeznanie wśród poszkodowanych, aby ustalić jakiej pomocy i wsparcia potrzebują. W poniedziałek zostanie uruchomiona przez Urząd Miasta Sopotu zbiórka na rzecz poszkodowanych.
Władze miasta oraz służby apelują o zgłaszanie się do MOPS w Sopocie oraz policji wszystkich osób, które w nocy przebywały w budynku przy ul. Andersa 30.
– Mamy nadzieję, że wszyscy opuścili budynek i są bezpieczni – mówi Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu. – Już wiemy, że lista osób, które znajdują się w bazie meldunkowej nie jest tożsama z osobami, które faktycznie były w budynku w czasie pożaru. Musimy mieć pewność, że wszyscy są bezpieczni.
fot. Aleksandra Komendarek-Tymendorf/um Sopot