Kryminalni ze Śródmieścia zatrzymali 29-latka podejrzanego o to, że zgwałcił 46-letnią kobietę i ją okradł oraz napadł na inną. W czwartek 10 sierpnia prokurator przedstawił sprawcy zarzuty. Sąd na wniosek śledczych zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące.

W czerwcu br. policjanci ze Śródmieścia zostali powiadomieni o kradzieży i zgwałceniu 46-letniej kobiety w centrum Gdańska. Od momentu zgłoszenia, nieprzerwanie nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności oraz zatrzymaniem sprawcy pracowali policjanci z komisariatu II, zarówno z wydziału dochodzeniowo-śledczego jak i kryminalnego. W wyniku intensywnych czynności operacyjnych kryminalni ze Śródmieścia ustalili tożsamość sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. 29-latek bez stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany w miniony wtorek w godzinach wieczornych na terenie Gdańska. Jeszcze tego samego dnia trafił on do policyjnego aresztu.
Pracujący nad sprawą policjanci ustalili też, że mężczyzna ma na swoim koncie także inne przestępstwo. Pod koniec czerwca br. sprawca zaatakował kobietę, a następnie ukradł jej torbę, w której znajdowały się spodnie o wartości ok. 100 zł.
Wczoraj funkcjonariusze ze Śródmieścia doprowadzili zatrzymanego 29-latka do prokuratury na czynności procesowe. Na podstawie zebranych dowodów prokurator przedstawił mu trzy zarzuty dotyczące: zgwałcenia, rozboju oraz kradzieży. Po zakończeniu czynności prokurator skierował do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do wniosku śledczych. 29-letni recydywista najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Sprawa jest rozwojowa. Sprawca podejrzewany jest o inne przestępstwa i niewykluczone, że w najbliższym czasie usłyszy kolejne zarzuty. Przestępstwo zgwałcenia zagrożone jest karą do 12 pozbawienia wolności. Za rozbój w warunkach recydywy sprawcy grozi nawet do 18 lat pozbawienia wolności.