mobile

Fikcyjne kwatery - kolejne osoby straciły pieniądze

Oszuści działają wieloma metodami. W sezonie letnim nasilają się oszustwa na kwatery. Jak relacjonuje sopocka policja - Tylko w ostatnich dniach mieszkańcy Jeleniej Góry, Łomży, okolic Warszawy i z woj. wielkopolskiego zgłosili sopockim policjantom, że zostali oszukani przy wynajmie mieszkań


 

Redakcja
Fikcyjne kwatery - kolejne osoby straciły pieniądze

Oszuści nie śpią. W wakacje nasilają się oszustwa dotyczące wynajmu kwater. Jak się okazuje nie są to jednostkowe przypadki.

- Mieszkańcy Jeleniej Góry, Łomży, okolic Warszawy i z woj. wielkopolskiego znaleźli ogłoszenia o wynajmie mieszkań w Sopocie na popularnym serwisie ogłoszeniowym. Skontaktowali się z „osobami wynajmującymi”, ustalili terminy pobytu i wpłacili zaliczki w wysokości od 300 do 460 złotych. W umówionym dniu 28-latka z Łomży przyjechała do Sopotu i gdy była pod budynkiem wbiła otrzymany sms-em kod do drzwi wejściowych budynku. Niestety nie działał, ponadto nikt nie reagował na dzwonek do mieszkania, telefon wynajmującej był wyłączony, a ogłoszenie było już nieaktywne. 28-latka zrozumiała wtedy, że została oszukana i o wszystkim powiadomiła policjantów – relacjonuje sopocka policja.

Podobna sytuacja spotkała 49-latka z z woj. wielkopolskiego. Wpłacił 450 zł zaliczki przy rezerwacji apartamentu w centrum Sopotu, jednak nie znał nr lokalu. Gdy zjawił się na miejscu zobaczył kamienicę a kontakt z osobą oferującą wynajem lokali urwał się. - Ustalił, że zdjęcia „wynajętego przez niego apartamentu” pochodzą z innego portalu, gdzie taki sam apartament jest wystawiony na sprzedaż. Również mieszkaniec powiatu wołomińskiego i 38-latek z Jeleniej Góry po wpłacie zaliczek na wynajem nie mogli skontaktować się z osobami wynajmującymi i zrozumieli, że zostali oszukani – informuje policja.

Co zrobić, aby nie zostać nabitym w butelkę przy wynajmie lokali na wakacje?

Policja daje kilka rad dla osób, które chcą wynająć kwaterę na letni wypoczynek:

•Sprawdźmy, czy istnieje podany adres, ponieważ zdarza się, że ogłoszenie dotyczy ulicy, bądź adresu, którego nie ma. Tutaj pomocne mogą się okazać narzędzia internetowe umożliwiające lokalizację adresu.

•Dokładnie sprawdźmy dane obiektu.

•Nie dajmy się nabrać na super okazje cenowe. Porównajmy cenę wynajmu z tymi w podobnym standardzie i lokalizacji – tzw. super okazje powinny wzbudzić podejrzenia.

•Nie sugerujmy się opiniami zadowolonych klientów dostępnymi na stronie internetowej obiektu - w przypadku oszustwa są one spreparowane - zasięgnijmy opinii z innych miejsc.

•Jedźmy w miejsce polecone przez znajomych lub inne osoby, które już tam były.

•Jeżeli obiekt działa legalnie, powinien być zarejestrowany w urzędzie danego miasta.

•Zaliczkę wpłacajmy na konto bankowe. Każda propozycja przelania pieniędzy za pomocą alternatywnych form, firm pośredniczących, powinna wzbudzić nasze podejrzenia.

•Poprośmy o wystawienie faktury, rachunku lub paragonu za wpłaconą zaliczkę. Opór w wystawieniu dokumentu powinien wzbudzić nasze podejrzenia co do uczciwości oferty.

•Zachowujmy całą dokumentację związaną z transakcją, przelewy, e-maile, zarówno te, które wysyłaliśmy, jak i te, które otrzymaliśmy.

Pamiętajmy, im więcej czasu poświęcimy na weryfikację ogłoszenia, tym mniejsze szanse, że zostaniemy oszukani.

 

fot. Sopocka policja

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda