Ciążowe zachcianki dzielą społeczeństwo na dwie grupy. Pierwsza uznaje to za coś zupełnie naturalnego, zaś druga, wręcz przeciwnie- jako zakazane w stanie błogosławionym. Ostatecznie nie ma w tym nic złego, jeśli codzienny jadłospis przyszłej mamy nie jest zdominowany przez produkty przetworzone i szkodliwe dla zdrowia matki i dziecka.

Kobiety w ciąży często słyszą, że powinny jeść za dwoje. Jest to niestety błędne myślenie, gdyż powinno się jeść dwa razy lepiej, czyli nie dwa razy więcej, a dwa razy lepiej. Niektórzy uważają, że ciążowe zachcianki sygnalizują niedobór pewnych składników. Czy niepohamowana chęć na słodkie przekąski czy jedzenie typu fast food oznacza, iż dziecko domaga się większej ilości kalorii, cukru czy trans tłuszczy? Zdecydowanie nie. Przeprowadzone badania wskazują, że nadmiar tych składników szkodzi nie tylko matce, ale i dziecku. Zdecydowanie nie niesie za sobą żadnych wartości odżywczych.

W większości obecnie dostępnego jedzenia występują trans tłuszcze. Nie tylko w fast foodach, ale i w zupach czy sosach z torebek, ale i w pieczywie. Powstają one podczas procesu obróbki termicznej czy chemicznej żywności. Mówiąc prościej są to utwardzone tłuszcze roślinne, które są uznawane za najbardziej szkodliwy typ kwasów tłuszczowych. Ich nadmiar w diecie skutkuje tyciem czy złym samopoczuciem. Może również spowodować ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2, insulinoodporności czy rozwoju chorób nowotworowych. Utwardzone tłuszcze roślinne z niezwykłą łatwością przechodzą przez łożysko. Specjaliści apelują o ograniczenie tych tłuszczy podczas okresu ciąży, a także karmienia piersią.

Ciąża to nie czas na testowanie silnej woli. Wówczas należy podjąć decyzję o świadomym wyborze produktów w diecie mając na uwadze dobro i zdrowie dziecka, jak i matki. Dobrze jest się przekonać do zdrowych zamienników przetworzonej i niezdrowej żywności. Zamiast frytek z sieciowego fast foods, można jest samemu przyrządzić w domu, a z pewnością będą zdrowsze i mniej tłuste. W czasie błogosławionym na pierwszym miejscu należy postawić dobro i zdrowie dziecka, gdyż ono „zjada” to samo, co przyszła mama.

Zmiany w codziennej diecie należy wprowadzać stopniowo. Przede wszystkim każdy dzień powinien rozpoczynać się od porządnego, zdrowego śniadania, zjedzonego bez pośpiechu. Unikać możliwie podjadania i nadmiernej ilości cukru na co dzień. Jednak jest to najpiękniejszy okres w życiu każdej kobiety. Nie należy dręczyć się myślami, tylko podejść do całego tematu z głową. Jeść rozsądnie, o stałych porach. Jeśli mamy ochotę na kawałek czekolady to zjedzmy ją, gdyż później może to być już cała tabliczka. Wszystko małymi kroczkami, ponieważ życie i jedzenie jest dla ludzi, a nie na odwrót. Jedyną zasadą w tej kwestii jest umiar.

Źródło fotgrafii: https://www.vitalabo.pl