Fałszywy sąsiad okradł dwie seniorki
Dwie seniorki z Przymorza wpuściły do swoich mieszkań mężczyznę, który podał się za sąsiada, a następnie pod pozorem sprawdzenia instalacji elektrycznej, okradł je. Kobiety po wizycie złodzieja zorientowały się, że zostały okradzione. Straciły kilka tys. zł.
Do pierwszego zdarzenia doszło ok. południa w miniony piątek. Do 84-letniej mieszkanki Przymorza zapukał mężczyzna, który powiedział, że jest sąsiadem i najprawdopodobniej doszło w jej mieszkaniu do awarii instalacji elektrycznej. Niczego niepodejrzewająca kobieta wpuściła złodzieja do mieszkania. Jak się okazało, chwilę przed odwiedzinami fałszywego sąsiada w jej mieszkaniu rzeczywiście nastąpiła przerwa w dostawie energii. Gdy po krótkiej kontroli mieszkania zasilanie wróciło, mężczyzna wyszedł. Po wszystkim kobieta zorientowała się, że złodziej ją okradł.
Sprawca ponownie uderzył wczoraj. Pod tym samym pretekstem wszedł do mieszkania innej 84-latki z Przymorza. Kobieta wpuściła złodzieja do swojego mieszkania, który zaproponował jej pomoc w usunięciu awarii. Naprawa trwała krótko, a po tym, jak wyszedł, kobieta sprawdziła, że z jej mieszkania zginęły pieniądze.
Sprawami zajęli się policjanci i m.in. sprawdzają monitoringi, rozmawiają z mieszkańcami, aby jak najszybciej ustalić i zatrzymać sprawców.
Gdańscy policjanci apelują o zachowanie czujności oraz rozsądek podczas wpuszczania do mieszkań obcych osób. Uważaj, to mogą być złodzieje, którzy podszywają się pod pracowników wodociągów, dostawców energii, pracowników administracji czy fałszywego sąsiada. Porozmawiaj ze swoimi bliskimi, którzy mogą być w grupie osób narażonych na tego typu przestępstwa. Uczul ich i zapoznaj z kilkoma uniwersalnymi radami.
Policjanci radzą co zrobić, by nie paść ofiarą oszustów.
Jeśli ktoś podaje się za pracownika administracji, wodociągów, administracji, zanim go wpuścisz, zadzwoń do instytucji, na którą się powołuje i zapytaj, czy taki człowiek miał cię odwiedzić. Zawsze żądaj dokumentu potwierdzającego tożsamość i sprawdź go bardzo dokładnie.
Pamiętaj, że tego typu (prawdziwe) wizyty są poprzedzone odpowiednim komunikatem, np. ogłoszeniem na klatce schodowej, poinformowaniem przez spółdzielnię lub wspólnotę mieszkaniową. Przy czym bądź ostrożny przy zawiadomieniach telefonicznych. Przecież dzwonić może oszust.
Nie wierz w nagłe, troskliwe wizyty bliżej nieokreślonych przyjaciół sprzed lat, znajomych, bądź kolegów członków rodziny. Najczęściej są to oszuści, którzy chcą wejść do twego domu i-zwyczajnie - cię okraść.
Pamiętaj, że oszuści często proszą o możliwość pozostawienia informacji dla sąsiadki. Gdy pójdziesz po kartkę i długopis, oni mogą wejść do twojego mieszkania.
Bardzo często oszuści – działając we dwóch – proszą o sprawdzenie np. przewodów wentylacyjnych lub kuchenki, strumienie wody w kranie itp. Jeden będzie ci towarzyszył, odwracając uwagę od drugiego, który w tym czasie będzie okradał mieszkanie.
Bądź ostrożny kupując od obnośnych sprzedawców. Zdarza się, że podczas prezentacji dywanu, odkurzacza lub innych przedmiotów, giną twoje pieniądze i biżuteria.
Bądź szczególnie ostrożny, jeśli osoba odwiedzająca żąda pieniędzy np. pierwszej raty, bądź zaliczki. Pamiętaj, że zawsze możesz zapłacić później np. przelewem lub na poczcie.
Jeśli już wpuszczasz osoby do mieszkania, dokładnie zapamiętaj ich twarze i jak najwięcej szczegółów z ich ubioru.
Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, poproś o pomoc sąsiada. Towarzystwo osób trzecich zwykle płoszy złodzieja.
Jeżeli po wizycie obcych osób zauważysz w mieszkaniu brak oszczędności, biżuterii, innych cennych przedmiotów, natychmiast zaalarmuj policjantów, dzwoniąc na nr. 112.
fot.gdansk.policja.pl