Co z Nową Mariną?
Ambitne założenia zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego mówiły o ukończeniu pod koniec tego roku realizacji projektu Nowa Marina Gdynia, a nawet o organizacji w niej Mistrzostw Świata w Żeglarstwie 2018.
Głównym założeniem zapowiadanej przebudowy jest wyburzenie wszystkich budynków zajmowanych obecnie przez kluby żeglarskie i budowa w ich miejsce nowoczesnego zaplecza mariny. Oprócz spełniania potrzeb żeglarzy nowe budynki pełniłyby także funkcje publiczne. Od strony Alei Jana Pawła II miał powstać nowoczesny budynek z przeznaczeniem na hotel, biura, usługi, handel i gastronomię. W kompleksie wyznaczono też miejsce na profesjonalne centrum fitness i spa, a w podziemiach obiektu zaprojektowano parking. Od strony portu jachtowego miały zostać wybudowane hangary dla jachtów wraz z powierzchnią biurową dla osób zaangażowanych w obsługę portu i zapleczem sanitarnym. Dachy wszystkich budynków miały ponadto pełnić funkcje tarasów widokowych. Projekt przebudowy mariny nie zakładał natomiast zwiększenia ilości miejsc postojowych (obecnie może tu cumować 260 jachtów). Koszt inwestycji Nowa Marina Gdynia oszacowany został łącznie na sumę 160 mln zł.
Projekt koncepcyjny kompleksu Nowa Marina Gdynia został zatwierdzony już 28. stycznia 2014 roku, kiedy to rozstrzygnięty został wymagany przez Urząd Miasta Gdynia konkurs architektoniczny.
– Projekt budowlany nadal jest aktualny i jesteśmy zainteresowani jego realizacją, jednak uznaliśmy, że poprzedni zarząd nie uzyskał zabezpieczeń finansowych gwarantujących bezpieczeństwo inwestycji w wystarczającym zakresie – mówi Tomasz Chamera, wybrany w kwietniu prezes zarządu Polskiego Związku Żeglarskiego. – Nowy zarząd PZŻ szczegółowo analizuje projekt przebudowy mariny w Gdyni i szuka dla niego najlepszego rozwiązania. Podstawą realizacji tego projektu musi być bezpieczeństwo finansowe PZŻ, a także dobro polskiego żeglarstwa i klubów, które użytkują obecnie ten teren – podkreśla.
Idea odnowienia znacznej części gdyńskiej mariny nie jest jednak nowa. Obecne zabudowania powstały przecież ponad 40 lat temu, a ich stan techniczny wyraźnie podupada i nie działa dobrze na wizerunek miasta. PZŻ, który dysponuje prawem wieczystego użytkowania działki przy gdyńskim nabrzeżu już od 2012 roku szuka partnera do rozpoczęcia budowy. Sa tym zainteresowane także kluby żeglarskie, które mają siedziby na terenie mariny. YKP Gdynia, YKP Stal, Jacht Klub Morski Gryf oraz Centrum Wychowania Morskiego Związku Harcerstwa Polskiego wraz z PZŻ mają być także finansowym parterem inwestycji. Niezbędne jest jednak do tego uzyskanie kredytu bankowego, którego spłacenie ma docelowo nastąpić z zysków generowanych przez hotel i część komercyjną.
– Nie podważamy założeń sposobu finansowania inwestycji, ale zarówno związek, jak i poszczególne kluby nie mogą pozwolić sobie na ryzyko utraty płynności finansowej – podkreśla Tomasz Chamera. – Mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu i że już niebawem będę mógł przekazać konkretną informację o planowanym terminie wszczęcia budowy Nowej Mariny Gdynia – zaznacza.
Fotografia: Marek Nowak