„Był jak Kmicic”. O losach pułkownika Kuklińskiego
Nazywano go pierwszym polskim oficerem w NATO. Przekazał Amerykanom kilkadziesiąt tysięcy stron dokumentów dotyczących PRL-u, Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Mowa o płk. Ryszardzie Kuklińskim. 11 lutego przypadała 20. rocznica jego śmierci. Z tej okazji na placu Wolnej Ukrainy pojawiła się wystawa elementarna „Ryszard Kukliński” przygotowana przez gdański oddział IPN. Ekspozycję można oglądać do 28 lutego.
Na placu Wolnej Ukrainy można obejrzeć wystawę poświęconą płk. Ryszardowi Kuklińskiemu. Opowiada ona o jego skomplikowanych losach. Powstała dwa lata temu, ale gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej przypomina ją teraz z okazji 20. rocznicy śmierci „Jacka Stronga”.
– Wystawa elementarna Instytutu Pamięci Narodowej poświęcona Ryszardowi Kuklińskiemu została otwarta dwa lata temu – w 18. rocznicę śmierci pułkownika Kuklińskiego. Po dwóch latach, na okoliczność 20-lecia śmierci pułkownika Kuklińskiego, przypominamy ją na placu Wolnej Ukrainy. Zachęcam do zapoznania się z jego ciekawymi, bardzo skomplikowanymi i chwilami tragicznymi losami. Wystawa postoi do 28 lutego – mówi Bartosz Januszewski, kurator wystawy, edukator gdańskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Autor wystawy podkreśla, że życiorys Kuklińskiego można porównać do jednego z bohaterów „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Sugeruje też, jak powinien być odbierany przez młodych ludzi.
– Pułkownik Kukliński walczył z komunizmem, bowiem doskonale wiedział, że jest on nie tylko napastniczy, agresywny i tak naprawdę działa w imię interesów imperialistycznych Rosji. Ryszard Kukliński był prawdziwym herosem swoich czasów. Samotnie rzucił wyzwanie molochowi, jakim był Układ Warszawski i cały system sowiecki. Jest jak Sienkiewiczowski Kmicic, który początkowo błądzi, służy obcej sprawie, potem jednak przechodzi na dobrą stronę mocy. To człowiek, który pomylił się, ale wyciągnął wnioski i zrobił wszystko, żeby swoje winy zmyć – dodaje Januszewski.
O Ryszardzie Kuklińskim
Ryszard Kukliński urodził się 30 czerwca 1930 roku w Warszawie. W 1964 roku ukończył studia w Akademii Sztabu Generalnego. W latach 1967–1968 pełnił służbę w Międzynarodowej Komisji Nadzoru i Kontroli w Wietnamie. Po powrocie do Polski przygotowywał m.in. ćwiczenia i plany inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. W 1972 roku został awansowany na pułkownika. Jako oficer zarządu I Sztabu Generalnego poznał wiele tajemnic Ludowego Wojska Polskiego i Układu Warszawskiego. Na początku lat 80. uczestniczył też w przygotowaniach do wprowadzenia w PRL stanu wojennego. W 1962 roku nawiązał współpracę agenturalną z Wojskową Służbą Wewnętrzną. Tymczasem w 1972 roku podjął współpracę z wywiadem Stanów Zjednoczonych. W ciągu 10 lat przekazał Amerykanom ponad 40 tys. stron dokumentów dotyczących PRL-u, ZSRS-u i Układu Warszawskiego. W związku z zagrożeniem dekonspiracji w listopadzie 1981 roku Kukliński wraz z żoną i dwoma synami został ewakuowany z Polski przez CIA. W 1984 roku Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego zaocznie skazał go na karę śmierci. W 1995 roku Izba Wojskowa Sądu Najwyższego uchyliła wyrok. Kukliński zmarł w wieku 73 lat w szpitalu w Tampie na Florydzie. Urna z jego prochami została złożona na Powązkach w Warszawie. Jako pierwszy cudzoziemiec został uhonorowany wysokim odznaczeniem CIA – Distinguished Intelligence Medal. 2 września 2016 roku prezydent RP Andrzej Duda mianował go pośmiertnie na stopień generała brygady.
fot. UM Gdynia