Będzie czyściej. W miasto wyjechały zamiatarki i polewarki - do połowy maja umyją ponad tysiąc ulic
Trwa wiosenne oczyszczanie Gdańska - po trzech tygodniach ręcznego sprzątania infrastruktury miejskiej nadeszło wsparcie maszynowe, w postaci zamiatarek i polewarek. Blask odzyska ponad 1 tys. gdańskich ulic - jezdni wraz z chodnikami i ścieżkami rowerowymi. Prace w ramach pierwszego etapu potrwają do połowy maja.
Mechaniczne usuwanie zanieczyszczeń zalegających na ulicach, a także chodnikach i ścieżkach rowerowych, które stanowi następny krok w pozimowym sprzątaniu miasta po ręcznym oczyszczaniu, rozpoczęło się w poniedziałek, 29 marca. Prace ruszyły równolegle we wszystkich rejonach Gdańska.
- Przystąpiliśmy do pozimowego oczyszczania miasta trzy tygodnie temu. W tym czasie wiele obiektów zostało wysprzątanych, ale są miejsca, które wymagają już ponownego oczyszczania. Powodem tej sytuacji był powrót zimy i związana z tym konieczność ponownego uszorstniania nawierzchni - tłumaczy Magdalena Kiljan, rzecznik Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. - Wszystko wskazuje na to, że wiosna zagościła na dobre i dodatnie temperatury będą codziennością - dzięki temu możemy przyspieszyć oraz włączyć dodatkowe działania.
Na gdańskich ulicach od poniedziałku zauważyć można między innymi zamiatarki elewatorowe, zamiatarki uliczne i polewarki. To specjalistyczne pojazdy, które służą do usuwania pozimowych zanieczyszczeń zalegających na ulicach i chodnikach. Początkowy etap oczyszczania obejmie ponad tysiąc ulic i potrwa do połowy maja. W pierwszym tygodniu zaplanowane jest oczyszczenie 300 ulic.
- W pierwszej kolejności w danym rejonie oczyszczone będą drogi należące do Podstawowego Układu Komunikacyjnego, następnie oczyszczaniem objęte zostaną drogi o niższym obciążeniu ruchem drogowym. Ulice, za które odpowiadamy będą czyszczone, aż do osiągnięcia pełnego rezultatu. Należy pamiętać, że pierwszy cykl oczyszczania po zimie jest najbardziej czasochłonny - wyjaśnia Magdalena Kiljan.
Do połowy maja prace odbywać się będą zarówno w dzień, jak i w nocy - ponieważ wtedy na ulicach jest mniej samochodów i można sprzątać ulice tak, aby nie zagrażało to płynności ruchu i bezpieczeństwu jego uczestników. Za drobne niedogodności, które mogą w tym czasie dotknąć mieszkańców, Gdański Zarząd Dróg i Zieleni przeprasza, i obiecuje, że oczyszczanie nie będzie bardzo uciążliwe.
- Zdajemy sobie sprawę, że nocna praca sprzętu może powodować hałas. Przejazd zamiatarek i zmywarek trwa jednak krótko, a efekty w postaci wyczyszczonej ulicy widoczne są od razu. Liczymy na zrozumienie mieszkańców, zwłaszcza że prace porządkowe wpływają nie tyko na estetykę, ale też poprawiają jakość powietrza - mówi rzeczniczka.
Zamiatanie i mycie obejmie łącznie ponad 1 tys. ulic w Gdańsku. Po pierwszym wiosennym cyklu prace polegające na mechanicznym oczyszczaniu dróg wykonywane będą cyklicznie aż do późnej jesieni. Każda ulica sprzątana jest średnio raz lub dwa w miesiącu. Harmonogram oczyszczania z wykazem ulic aktualizowany jest na bieżąco na stronie internetowej Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Fot. Karol Stańczak/GZDiZ