Kierowca z Prażmowa miał aż cztery aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, a badanie alkomatem wykazało, że we krwi miał ponad trzy promile alkoholu. Świadkowie zdarzenia poinformowali odpowiednie organy, a mężczyzna usłyszał aż 7 zarzutów karnych. Trafił do aresztu na trzy miesiące. Piaseczyński sąd orzekł tymczasowy areszt dla kierowcy.