Policjanci ruchu drogowego stołecznej komendy po krótkim pościgu zatrzymali do kontroli motocyklistę, który w terenie zabudowanym jechał 219,7 km/h. Dodatkowo okazało się, że kierujący nie posiadał odpowiednich uprawnień do prowadzenia tego typu pojazdów. 38-latek już usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej, czeka go również odpowiedzialność karana za popełnione wykroczenia.