Zakończenie Rajdu i Morsowania dla Lasu
W niedzielę 18 marca o godzinie 12 na plaży przy Polance Redłowskiej w Gdyni odbył się Rajd i Morsowanie dla Lasu. Przedstawiciele Fundacji FLY, Morsy Gdyńskie oraz wolontariusze ruchu społecznego LoveLasy.org zorganizowali wspólne wydarzenie, aby pokazać, że nie jest im obojętny los Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
Prawie 100 osób zasmakowało zimnej kąpieli, a drugie tyle dopingowało morsów w ich „niecodziennym” zwyczaju. Tuż przed samym morsowaniem zrobiono pamiątkowe zdjęcie z banerem, na którym widniał napis: „Trójmiejski Park Krajobrazowy LASEM MIESZKAŃCÓW”. Zwieńczeniem wydarzenia było wspólne ognisko oraz poczęstunek, rozdanie pamiątek i wręczenie nagród za najbardziej pomysłowe stroje.
Działacze społeczni różnych organizacji w trakcie happeningu zwracali szczególną uwagę na problem nadmiernej wycinki, jaka ma miejsce w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Nie zabrakło ostrych słów krytyki, które skierowane były zarówno w aktualne działania Lasów Państwowych, jak i w bierność ze strony radnych i polityków.
- Jesteśmy szczęściarzami mogąc mieszkać w pobliżu morza i lasu, jednocześnie ciąży na nas ogromna odpowiedzialność za otaczającą nas naturę. Niestety, po raz kolejny dochodzi do sytuacji która jednoznacznie pokazuje jak słabo chroniony jest Trójmiejski Park Krajobrazowy, najpierw sprawa Doliny Radości, teraz Doliny Zielonej. Przez nierozważną decyzję urzędników obszar otuliny Parku został naruszony przez składowanie w nim materiałów budowlanych. - Marta Sobieska, LoveLasy.org
- Przyjdzie taki moment, że mieszkańcy Trójmiasta zaczną pytać: „gdzie byli ekolodzy gdy wycinano drzewa w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym?” Za 30 lat zamiast Parku Krajobrazowego będziemy mieli do czynienia z plantacją drzew - za 30 lat na pewne reakcje z naszej strony może być już zdecydowanie za późno. Staramy się robić co możemy, ale potrzebujemy do tego wsparcia oraz aprobaty, że to co robimy jest słuszne, że ten Park jest wyjątkowy, że zasługuje on na to, byśmy wszyscy razem zaczęli o niego walczyć! - Mateusz Kozielecki, LoveLasy.org
Ilość wycinanych drzew w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym jest stosunkowo taka sama, jak w lasach gospodarczych – TPK poza rezerwatami nie jest dodatkowo chroniony, a tego domagają się aktywiści i wolontariusze.