W ciągu dwóch dni policja zatrzymała dwóch sprawców kradzieży rozbójniczych
W środę, kilka godzin po otrzymaniu zgłoszenia o kradzieży rozbójniczej, podczas której sprawca w markecie budowlanym ukradł toporek, a wobec interweniujących mężczyzn użył gazu oraz pokazał przedmiot przypominający broń, dzielnicowy z komisariatu na Przymorzu ustalił tożsamość sprawcy i zatrzymał go wspólnie z drugim policjantem. Dziś podejrzany 54-latek zostanie doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Wczoraj rano sprawcę kradzieży rozbójniczej oraz kradzieży sklepowych zatrzymali kryminalni z komisariatu przy ul. Platynowej. Podejrzany 24-latek trzy razy ukradł z supermarketu alkohol warty prawie 1,2 tys. zł. a w jednym przypadku, uciekając z ukradzionym towarem, zaatakował gazem pracownika ochrony. Wczoraj w prokuraturze podejrzany usłyszał zarzuty za te przestępstwa. Prokurator objął 24-latka dozorem policyjnym i wydał mu zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Zatrzymanym sprawcom grozi teraz do 10 lat więzienia.
W środę po południu policjanci z komisariatu na Przymorzu otrzymali zgłoszenie, że w jednym z supermarketów budowlanych mężczyzna ukradł toporek warty prawie 180 złotych, a następnie wyszedł za linię kas. Za sprawcą kradzieży ruszyli ochroniarze i pracownik sklepu. Złodziej, chcąc utrzymać się w posiadaniu ukradzionego przedmiotu, użył wobec interweniujących mężczyzn gazu łzawiącego. Podczas zdarzenia sprawca wyciągnął także przedmiot przypominający broń, kierując go w stronę pokrzywdzonych, a następnie uciekł.
Po otrzymaniu zgłoszenia w tej sprawie policjanci dokładnie sprawdzili miejsce zdarzenia oraz zabezpieczyli zapis z kamer monitoringu, który zarejestrował wizerunek sprawcy. Po zapoznaniu się z tym wizerunkiem, dzięki dobremu rozpoznaniu jeden z dzielnicowych komisariatu na Przymorzu ustalił tożsamość podejrzanego. Policjant wspólnie z drugim dzielnicowym zatrzymali 54-latka w jego mieszkaniu. Podczas czynności w tej sprawie funkcjonariusze zabezpieczyli odzież mężczyzny, którą miał na sobie w trakcie zdarzenia, gaz pieprzowy, ukradziony toporek oraz atrapę broni palnej. Gdańszczanin trafiał do policyjnego aresztu. Dziś zatrzymany 54-latek zostanie doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Policjanci wystąpili z wnioskiem do prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztu.
Także w środę policjanci z komisariatu przy ul.Platynowej otrzymali zgłoszenie od pracownika jednego z supermarketów, z którego wynikało, że od 23 sierpnia do 16 listopada 2022 roku na terenie sklepu doszło do kilku kradzieży butelek z alkoholem. Dodatkowo 18 listopada sprawca, chcąc utrzymać się w posiadaniu dwóch butelek whisky, które ukradł, zaczął szarpać się z ochroniarzem i użył wobec niego gazu pieprzowego, a następnie uciekł. Sprawą zajęli się kryminalni, którzy bardzo szybko ustalili tożsamość sprawcy tych przestępstw i wczoraj rano na terenie Oruni zatrzymali 24-letniego mieszkańca Gdańska. Zgromadzony przez policjantów materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie sprawcy w prokuraturze zarzutów za kradzież rozbójnicza oraz za trzy kradzieże łącznie ośmiu butelek wartych prawie 1,2 tys. zł. Prokurator objął 24-latka dozorem policyjnym i wydał mu zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Za kradzież rozbójniczą grozi do 10 lat więzienia.
fot. kmp Gdańsk