Utracone dzieła na muralach w Gdańsku i Gdyni
Na ulicach Gdańska i Gdyni pojawiły się niezwykłe murale. W przestrzeni miejskiej można podziwiać trzynaście dzieł utraconych w trakcie II wojny światowej z gdańskich zbiorów publicznych
II wojna światowa to okres, w którym Polska utraciła ponad pół milion zabytków. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego stara się odzyskać zaginione dzieła. Do tej pory udało się doprowadzić do odnalezienia 700 obiektów. W przestrzeni miejskiej Gdańska i Gdyni do końca września prezentowanych jest 13 dzień utraconych. - Każda taka akcja, pokazywanie dzieł szerszej publiczności, upowszechnianie wiedzy o nich m.in. dzięki rozwojowi internetu i nowych technologii - przyczynia się do odnajdywania kolejnych dóbr kultury, pomaga nam w poszukiwaniach – podkreśla cytowana w komunikacie Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego wiceminister kultury Marta Cienkowska.
Gdzie i jakie murale można oglądać?
Jak przekazał urząd na muralach znajdujących się na ścianie budynku przy ul. Bohaterów Getta Warszawskiego 16 we Wrzeszczu widnieją 3 obrazy: „Portret małżonki Johanna C. Fichtela” Andreasa Stecha, „Mały żołnierz” Friedricha Eduarda Meyerheima oraz „Ogier arabski” Carla Steffecka.
Bogatszą kolekcję dzieł utraconych można dostrzec na filarach Węzła Pokoju w Gdyni, gdzie namalowano wizerunki aż 12 obrazów. W zestawieniu tym znalazły się dwa dzieła prezentowane w Gdańsku Wrzeszczu („Mały żołnierz” i „Ogier arabski”), a ponadto wizerunki takich obrazów, jak: „Pod równikiem/Morze” Eduarda Hildebrandta, „Akt kobiecy” François Bouchera, „W zamyśleniu” Ernesta-Ane Dueza, „Walka psa z ptakiem” Daniela Schultza, „Portret Johanna Schwarzwaldta” Hansa Holbeina młodszego, „Mężczyzna przy śniadaniu” Carla Hofera, „Mała gosposia” Friedricha Eduarda Meyerheima, „Portret starej kobiety” Jacoba van Loo, „Dzik” Wenceslausa Hollara oraz „Portret malarza Meyerheima” Franza Krügera.
Dzieła zostały ukazane w nowoczesnej formie, nawiązującej do współczesnych mediów cyfrowych.
fot. Pomorski Urząd Wojewódzki