Usuwamy jemiołę i posusz z koron drzew w Gdańsku
Rozpoczęliśmy prace związane z usuwaniem jemioły z koron drzew rosnących w pasach drogowych, parkach oraz na cmentarzach komunalnych. Oprócz niej pozbędziemy się również posuszu, czyli martwych i połamanych gałęzi oraz konarów. Łącznie wypielęgnujemy w ten sposób blisko 700 drzew.
Jemioła - sympatyczna, ale pasożytnicza
Jemioła w tradycyjnym odbiorze kojarzy nam się pozytywnie. Przede wszystkim ze świętami Bożego Narodzenia i zwyczajem skradania sobie buziaków pod zawieszoną pod sufitem gałązką jemioły. Z kolei w kulturze ludowej umieszczona nad kominkiem czy piecem miała chronić domostwo przed pożarem, a stroik wiszący nad stołem przynieść domownikom szczęście i dostatek. Jemioła uważana jest także za roślinę leczniczą, jednak jej stosowanie może być niebezpieczne ze względu na właściwości trujące.
Zupełnie inaczej należy traktować jemiołę z punktu widzenia botanicznego i dendrologicznego. Jemioła jest bowiem rodzajem pasożyta, który choć ma zdolność do fotosyntezy, to wodę oraz sole mineralne czerpie za pomocą specjalnych ssawek z zaatakowanego przez siebie drzewa-gospodarza. Z niewielką ilością jemioły drzewo jest w stanie sobie poradzić samo i zazwyczaj nie odczuwa negatywnych skutków jej obecności. Problem pojawia się wtedy, gdy jemioły na drzewie pojawi się więcej. Wówczas ubytek wody i substancji odżywczych jest dla drzewa zbyt duży, co prowadzi do jego stopniowego osłabienia, a w konsekwencji może zakończyć się nawet uschnięciem. Ssawki powodują również osłabienie struktury drewna. Dlatego niezbędnym zabiegiem jest systematyczne usuwanie jemioły z koron drzew, by nie narażać ich na pogorszenie kondycji zdrowotnej i zwiększone ryzyko ułamania gałęzi.
Prace w lutym i kontynuacja jesienią
Prace pielęgnacyjne, związane z usuwaniem jemioły z drzew w pasach drogowych, w parkach i na cmentarzach komunalnych prowadzić będziemy do końca lutego. Nie jest to okres lęgowy ptaków, dzięki czemu nie ma obaw, by prowadzenie prac mogło im zaszkodzić. Nie bez znaczenia jest również fakt, że drzewa są pozbawione liści. Umożliwia to łatwiejszy dostęp do poszczególnych gałęzi drzewa, na których „zadomowiła się” jemioła. Dlatego usuwanie jemioły potrwa do końca lutego i wznowione zostanie w drugiej połowie października.
Alpiniści w akcji
Prace pielęgnacyjne prowadzić będziemy na wybranych drzewach rosnących w pasach drogowych w różnych lokalizacjach Gdańska oraz w pasie nadmorskim. Ponadto jemioła usuwana będzie z drzew w Parku Akademickim, Parku Bema i Parku im. Jana Pawła II oraz na cmentarzach komunalnych: Oliwskim, Garnizonowym, Św. Jadwigi i Salvator Nowy, a także na Cmentarzu – Pomniku Bohaterów Zaspa. W sumie wypielęgnowanych w ten sposób zostanie 675 drzew.
Do pozbycia się jemioły z koron drzew wykorzystamy podnośniki, ale również metody alpinistyczne. Wykwalifikowani pracownicy dostaną się na drzewa dzięki linom, co pozwoli im na usunięcie pasożytniczych roślin również wewnątrz korony drzewa. Jemioła zostanie odpiłowana bądź obłamana, a miejsca cięć na większych gałęziach zostaną odpowiednio zabezpieczone tzw. cieniówką. To nieprzejrzysty materiał przepuszczający powietrze. Dzięki temu miejsca po usunięciu jemioły nie będą narażone na odparzenia. Cięcia dostosowane będą do poszczególnych gatunków drzew, uwzględniając budowę ich gałęzi.
Poza jemiołą, jeśli zajdzie taka potrzeba, z drzew usunięty zostanie posusz. To obumarłe, uschnięte lub wyłamane gałęzie, które mogą zagrażać bezpieczeństwu przechodniów oraz pojazdów np. podczas wichury.
Oprócz samych cięć pielęgnacyjnych do każdego egzemplarza przygotowana zostanie odrębna dokumentacja zawierająca opis przeprowadzonych prac oraz zdjęcia przed i po ich wykonaniu.