Triathloniści przejęli miasto - II edycja cyklu zawodów triathlonowych LOTTO Challenge Gdańsk za nami
W długi weekend (17 - 19 czerwca) nad Bałtykiem pasjonaci aktywnego spędzania wolnego czasu wystartowali w 2. edycji światowego cyklu zawodów triathlonowych LOTTO Challenge Gdańsk. Największy powód do radości? Frekwencja, która była o 20 proc. wyższa, niż rok temu. We wszystkich konkurencja gdańskiego święta triathlonu wystartowało łącznie prawie tysiąc „ludzi z żelaza”.
Zwycięzcy LOTTO Challenge Gdańsk 2022
W prestiżowej rywalizacji profesjonalistów na dystansie średnim (1,9 km pływania, 90 km jazdy na rowerze i 21,1 km biegu) zwyciężył Hiszpan Pablo Dapena Gonzalez, a trzeci był najlepszy z Polaków - Kacper Stępniak.
Wśród zawodniczek PRO najlepsza okazała się Włoszka Margie Santimaria, przed Polką Pauliną Kotficą.
Ilu zawodników startowało w LOTTO Challenge Gdańsk 2022?
We wszystkich konkurencja gdańskiego święta triathlonu wystartowało łącznie prawie tysiąc „ludzi z żelaza”.
- Największy powód do radości? Po pierwsze frekwencja, która była o 20 proc. wyższa, niż rok temu. Po drugie satysfakcja uczestników, od których usłyszeliśmy, że na pewno wrócą do nas za rok. To znaczy, że dobrze się bawili - uśmiecha się Adam Greczyło, dyrektor i organizator LOTTO Challenge Gdańsk.
Komplety wyników dostępne są na stronie organizatora LOTTO Challenge Gdańsk:
Triathlonowy weekend w Gdańsku - 3 dni i 3 dystanse
To były intensywne trzy dni nad Bałtykiem. Profesjonaliści i amatorzy zmierzyli się z trzema triathlonowymi dystansami. Początkujący sprawdzili swoje siły w sprincie, w którym musieli pokonać 750 metrów wpław, 20 kilometrów na rowerze i przebiec 5 kilometrów.
Bardziej zaawansowani zmierzyli się z dystansem olimpijskim (1,5 km – 40 km – 10 km), a najodważniejsi pokonali trasę na dystansie średnim, na który złożyło się 1900 metrów przepłynięte w wodach Bałtyku, aż 90 kilometrów pokonane na dwóch kółkach i półmaraton biegiem.
Pod względem sportowym gdańska odsłona cyklu „Challenge” stała na naprawdę wysokim poziomie, a osiąganiu dobrych czasów sprzyjała doskonała pogoda – szczególnie w sobotę było rześko i bezwietrznie, więc tafla wody Bałtyku była gładka jak na basenie
Fot. Bartłomiej Zborowski, Tadeusz Skwiot, Bartłomiej Syta
Ważne dla triathlonistów
- Tak jak w zeszłym roku, za który otrzymaliśmy nagrodę „Race Of The Year”, udało nam się połączyć kilka ważnych dla zawodników i zawodniczek rzeczy. Z jednej strony trasa była szybka, dzięki czemu impreza udała się pod względem sportowym. Z drugiej, uczestnicy bardzo chwalili sobie jej atrakcyjność i poziom organizacji. Z trzeciej, przez cały weekend dobrze bawiły się z nami całe rodziny, co jest dla nas również bardzo ważne – zapewnia Adam Greczyło.
Sobota: sprint, dystans olimpijski
W sobotę na trasach dużo działo się już od rana – o godzinie 9 rywalizację rozpoczęli sprinterzy, a dwie godziny później wystartował dystans olimpijski. W sprincie mężczyzn zwyciężył gdańszczanin Tymon Horsten, który pokonał trasę w 1 godzinę, 1 minutę i 58 sekund. Zaledwie 0,13 sekundy stracił do zwycięzcy Filip Szymonik (Stalowa Wola), a tuż za nim uplasował się Dawid Mielke z Bazanowic z czasem 1:02.34. Wśród kobiet najszybsza była Agnieszka Gadomska z Zielonej Góry (1:10.41), przed Karoliną Szalast z Rumii (1:13.17) i olsztynianką Izabelą Wujkowską (1:16.27).
Klasyczny dystans olimpijski ukończyło 320 sportowców. Jako pierwszy linię mety na molo w Gdańsku Brzeźnie minął Piotr Łazaronek ze Starej Sikorskiej Huty (2:06.43), 2 minuty i 22 sekundy za nim dotarł Dawid Jankowski z Gdańska, a 5 sekund później rywalizację ukończył Marek Janisz z Gródka nad Dunajcem (2:09.10).
Mówi zwycięzca dystansu olimpijskiego
- Trzy lata temu zająłem tutaj 54. miejsce, mocno popracowałem i dzisiaj jestem pierwszy. Warunki dopisały, woda była spokojna, a tego się najbardziej obawiałem - powiedział na mecie zwycięzca dystansu olimpijskiego Piotr Łazaronek. - Z dzisiejszym czasem można się już pokusić o pierwszą szóstkę na mistrzostwach Europy. Dzisiaj plan miałem taki, żeby dobrze popłynąć, a potem ostro “zmłócić” rower. Bardzo chciałem sprawdzić, jaki efekt przyniosła praca przez ostatnie 10 miesięcy nad poprawą mocy, siły i wytrzymałości. I było dobrze, średnia prędkość wyszła znacznie ponad 40 km/godzinę. W sierpniu postaram się powalczyć w Białymstoku o mistrzostwo Polski. Dziękuję bardzo kibicom za motywujący doping.
Najszybsza kobieta dystansu olimpijskiego
Najszybszą kobietą na dystansie olimpijskim okazała się Maja Bużycka z Mławy z czasem 2:16.45, druga była Ola Korulczyk (2:22.49), a podium uzupełniła Aleksandra Sypniewska-Lewandowska (2:24.07).
- Na pływaniu zawsze czuję się najlepiej, a najbardziej obawiam się drugiego etapu na rowerze - wyznała Maja Bużycka. - Uważam, że dzisiaj organizacja zawodów była na najwyższym poziomie, kibice nieśli mnie tutaj do mety, na każdym rogu ktoś dopingował, to było naprawdę super i pomogło.
Uczestnik LOTTO Challenge Gdańsk 2022 na tle stadionu Polsat Plus Arena Gdańsk
Fot. Bartłomiej Zborowski, Tadeusz Skwiot, Bartłomiej Syta
Niedziela - średni dystans
Niedziela stała pod znakiem rywalizacji na najbardziej prestiżowym dystansie średnim. Wśród panów najszybszy okazał się Hiszpan Pablo Dapena Gonzalez z czasem 3:44.47, a 4 minuty i 35 sekund później finiszował Ukrainiec Sergiy Kurochkin. Podium uzupełnił najlepszy z Polaków Kacper Stępniak (3:51.02).
- To był dla mnie niesamowity wyścig. Mam krótkie nogi i muszę przyznać, że podczas pływania trudno mi było dotrzymać kroku czołówce - przyznał Pablo Dapena Gonzalez. - Ale udało się być w pierwszej grupie i na trasie kolarskiej współpracowaliśmy we trzech, oczywiście zgodnie z przepisami, co było bardzo fajne. Specjalnie chcę też podziękować kibicom za wspaniały doping na całej trasie.
Mówi drugi na mecie
- W zeszłym roku byłem tutaj siódmy, dzisiaj udało się wywalczyć duże lepsze miejsce. Chociaż była ochota na wyższą lokatę, bo jechaliśmy we trójkę na rowerze ze sporą przewagą nad resztą stawki - powiedział Kacper Stępniak. - Pablo był dzisiaj nie do pokonania, ale drugie miejsce było w zasięgu, niestety dzisiaj dyspozycja nie na to pozwoliła.
Najlepsze wśród kobiet na dystansie średnim
Rywalizację kobiet zdominowała Włoszka Margie Santimaria (4:20.02), która wyprzedziła Polki – Paulinę Kotficę (4:27.17) i Marię Cześnik (4:28.54).
- To moje pierwsze wygrane zawody w cyklu Challenge Family, więc jestem bardzo szczęśliwa. Pływanie nie poszło mi najlepiej, ale już jazda na rowerze i bieg były bardzo dobre. Kibice i wolontariusze fantastycznie mnie dopingowali, bardzo im za to dziękuję – powiedziała triumfatorka.
- Jestem bardzo zadowolona, troszkę nie poszło mi dzisiaj pływanie i straciłam, ale na szczęście udało mi się dogonić inne zawodniczki. Na rowerze starałam się pojechać jak najmocniej, żeby jak najwięcej nadrobić - powiedziała na mecie Paulina Kotfica. -Niestety, Margie miała dzisiaj tzw. „dzień konia” i odjechała nam na ponad 4 minuty, co już było nie do nadrobienia w biegu. Cieszę się z drugiego miejsca, tym bardziej, że tydzień temu też startowałam „na połówkę”, więc mój organizm nie był tak w 100 proc. wypoczęty. Potwierdzam, że po tym sezonie kończę swoją profesjonalną karierę.
Światowy cykl zawodów triathlonowych LOTTO Challenge Gdańsk 2022fot. Bartłomiej Zborowski, Tadeusz Skwiot, Bartłomiej Syta
Piękne widoki i dobra zabawa
LOTTO Challenge Gdańsk to nie tylko walka o śrubowanie rekordów, ale również dobra zabawa i sposób na aktywne spędzenie czasu w malowniczej lokalizacji na bałtyckiej plaży.
Pogoda była dzisiaj dla nas łaskawa, ale też organizacja zawodów była perfekcyjna. I mówię to z punktu widzenia zawodnika, choć jako uczestnik zawodów często bywam krytyczny. Dzisiaj z poziomu zawodnika nie było widać żadnych niedociągnięć. Choć uważam też, że kto się nie rozwija i nie doskonali swojego warsztatu, ten się cofa. I na pewno z dyrektorem Adamem Greczyło, co mamy w zwyczaju, omówimy wszystko na spokojnie, żeby za rok podnieść organizację o poziom wyżej, ku uciesze i zadowoleniu sportowców – powiedział dyrektor Gdańskiego Ośrodka Sportu Leszek Paszkowski.
Piątkowe zmagania stały pod znakiem zawodów Trefl Aquathlon Gdańsk, w którym wzięła udział młodzież i dzieci od 7 do 17 roku życia. Młodzi uczestnicy zmierzyli się w rywalizacji pływackiej i biegowej, na dystansach dostosowanych do ich wieku i możliwości.
Fot. Bartłomiej Zborowski, Tadeusz Skwiot, Bartłomiej Syta