mobile

Śmiertelne niebezpieczeństwo w Gdyni

Jest znakiem rozpoznawczy Gdyni, jednak dziś poddany naturalnym procesom stanowi duże zagrożenie nawet dla życia. Chodzi o redłowski klif. Gdyński ratusz wskazuje miejsca, po których nie powinno się spacerować

mat.pras.
Śmiertelne niebezpieczeństwo w Gdyni

Redłowski klif od zawsze cieszy się sławą nie tylko wśród mieszkańców, ale też i turystów. Jednak należy pamiętać, że skarpa ulega naturalnym procesom erozji, co powoduje niebezpieczeństwo dla spacerowiczów.
Jak przypomina gdyński ratusz - Pamiętajmy, że klif stanowi obszar rezerwatu przyrody, gdzie bezwzględnie należy:

  • korzystać wyłącznie z wytyczonych szlaków,
  • stosować się do tablic informacyjnych zamieszczonych w pobliżu skarpy,
  • nie dewastować tablic informacyjnych.

Nie wszędzie można spacerować

 

Urząd Miasta w Gdyni ustawia, w pobliżu klifu, specjalne tabliczki informujące o potencjalnym zagrożeniu. Podobnie, jak Urząd Morski.

-Istnieje zagrożenie wystąpienia kolejnych osuwisk mas ziemnych i pojedynczych drzew, zwisających z krawędzi, do której kategorycznie nie powinno się zbliżać - poinformowała Magdalena Kierzkowska, rzeczniczka Urzędu Morskiego w Gdyni.

-Przejście plażą pod klifem jest zabronione, o czym informują stosowne tablice ostrzegawcze umieszczone zarówno od północnej, jak i południowej stronie klifu na plaży - przekazał Marcin Skrzypek, gł. spec. ds. ochrony lasów i wydm, Inspektorat Ochrony Wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni. - Zabronione jest też chodzenie po rezerwacie Kępa Redłowska poza wyznaczonymi, przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Gdańsku, szlakami.

Łamanie zakazów może w tym przypadku być śmiertelnie niebezpieczne

Nie wsyscy, jednak biorą sobie do serca obowiązujące przepisy. Jak przekazał gdyński ratusz w ostatnich dniach doszło do śmietlenego wypadku.  - 17 kwietnia doszło do śmiertelnego wypadku, w którym zginął mężczyzna. 60-letni poszkodowany spadł ze szczytu klifu, w wyniku zdarzenia zmarł. Jak na razie nie są znane dokładne przyczyny upadku mężczyzny. Śledczy podejrzewają, że pod poszkodowanym mogła osunąć się ziemia, co spowodowało wypadek. Dlatego tak ważnym jest, aby stosować się do zaleceń wydawanych przez służby - przestrzega gdyński ratusz.

Gdyński klif należy do grupy aktywnych, czyli takich, które ulegają naturalnym procesom. Charakterystyczną cechą dla tego rodzaju klifu, jest brak naturalnego systemu ochrony przed sztormami. To właśnie fale podmywają brzeg i powodują kolejne osunięcia.

fot. pixbay

 

 

 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda