Ruszyła festiwalowa machina
W okresie letnim w Polsce odbywa się przynajmniej 20 festiwali: muzycznych, filmowych i literackich. Różnią się skalą, formułą i lokalizacją. Ich rosnąca popularność wskazuje na profesjonalizację tego rynku – komentuje dr Piotr Majewski, kulturoznawca, School of Ideas Uniwersytetu SWPS, współtwórca pierwszego raportu analizującego krajową scenę festiwali filmowych.
Letnie festiwale filmowe funkcjonują w dużej mierze dzięki zewnętrznemu finansowaniu, zarówno prywatnemu, jak i publicznemu. Do festiwalowej skarbonki dorzucają się z reguły znane marki, co znajduje odzwierciedlenie w nazwach letnich imprez. Pomagają także samorządy, które oferując lokalizację i infrastrukturę, w postaci np. budynków, liczą na promocję regionu i zastrzyk finansowy dla lokalnego biznesu. Jak podają autorzy opracowania „Festiwale filmowe w Polsce. Raport”, kilkudniowe imprezy potrafią zapewnić miejscowym restauracjom i barom przychód porównywalny z całorocznymi obrotami.
Raportowanie wydatków
Środki powierzone organizatorom festiwali, najczęściej stowarzyszeniom i fundacjom, nakładają na nie konieczność zaraportowania wydatków. Zdaniem twórców opracowania, to pierwszy krok do profesjonalizacji festiwali i ustrukturyzowania przeprowadzanych przy tej okazji działań organizacyjnych. Jak pokazuje doświadczenie, taka praktyka staje się nieodłącznym elementem w festiwalowym planie działania. Transparentność finansowa i organizacyjna działa na korzyść twórców inicjatyw, które decydują się na dalsze poszukiwanie darczyńców.
Komercjalizacja okołofestiwalowych działań i starania o pozyskanie kolejnych (lub w przypadku młodych inicjatyw - nowych) sponsorów sprzyja wytworzeniu wolnego rynku festiwalowego, na którym organizatorzy prezentują swoją wiarygodność i korzyści, na które mogą liczyć wspierające je marki. Muszą mieć to na uwadze organizatorzy, którzy w przeciwnym razie skazują swój festiwal na niszę. Choć znajdują się i tacy, którzy z premedytacją unikają współpracy z firmami, obawiając się możliwych ingerencji w kształt imprezy. Jak wynika z raportu, zdarza się to w przypadku tworzenia dodatkowych nagradzanych kategorii, jeżeli festiwal ma charakter plebiscytu. Sponsorzy rzadziej natomiast ingerują w sam program.
Etatowi organizatorzy
Profesjonalizacja festiwalowej sceny wpływa również na wewnętrzne struktury organizatorów. Badacze podkreślają, że praca nad imprezą trwa cały rok. Budowane są specjalizacje i konkretny podział zadań – prace przy organizacji samego festiwalu, ale również obowiązki związane z działalnością statutową stowarzyszenia lub fundacji. Zazwyczaj te funkcje pełni kilku- lub kilkunastoosobowy zespół, który sezonowo powiększa się o wolontariuszy lub tymczasowych pracowników. Badacze zwracają uwagę na powracających współpracowników, którzy co roku pomagają w organizacji imprezy. Ich obecność jest dużym udogodnieniem dla stałych pracowników, ponieważ wiedza i doświadczenie sprawiają, że nie są im potrzebne dodatkowe szkolenia i kursy wdrażające.
Twórcy raportu wspominają także o zjawisku „festiwalowej kariery” – dyrektorach, którzy zaczynali od wolontariatu, a także etatowych pracownikach czy współpracownikach, którzy w festiwalu uczestniczyli początkowo w roli widza. Jak podkreślają kulturoznawcy SWPS, w Polsce tworzy się w ten sposób rynek profesjonalnych menadżerów kultury. Sprzyja temu kadencyjność stanowisk obserwowana w strukturach niektórych organizatorów. Choć prace na realizacją festiwali toczą się wedle wypracowanych, sprawdzonych rocznych rytmów i harmonogramów, badani zastrzegają, że ich sposób działania jest daleki od wzorców korporacyjnych, które ich zdaniem źle sprawdziłyby się w takich zespołach.
Badanie „Festiwale filmowe w Polsce. Raport” zrealizowano w ramach projektu „Wieloaspektowa diagnoza funkcjonowania festiwali filmowych w Polsce”. W jego tworzeniu brały udział Fundacja Obserwatorium, Polski Instytut Sztuki Filmowej i Uniwersytet SWPS, który reprezentowali dr hab., prof. SWPS Mirosław Filiciak, dr Piotr Majewski i dr Aleksandra Drzał-Sierocka. Raport jest pierwszym badaniem, które kompleksowo analizuje filmową scenę festiwalową Polski - pod względem finansowania, organizacji i zarządzania. Publikacja skupia się na 12 największych przeglądach organizowanych zarówno w dużych, jak i mniejszych ośrodkach miejskich. W opracowaniu uwzględniono m.in. Festiwal Filmowy w Gdyni, Millenium Docs Against Gravity, Międzynarodowy Festiwal Filmowy T-Mobile Nowe Horyzonty czy Międzynarodowy Festiwal Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych Camerimage.
Źródło fotografii: www.opener.pl