Różowy marsz przeszedł ulicami Gdyni
Uświadamiają, jak ważna jest profilaktyka. Są przykładem tego, że choroba to nie wyrok. A każdy dzień przynosi im radość życia. Amazonki manifestują to co roku podczas Marszu Różowej Wstążki. Tym razem przeszedł on ulicami Gdyni w sobotę, 19 października. Uczestniczyli w nim m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, amazonki z Pomorza wraz ze swoimi rodzinami i przyjaciółmi oraz mieszkańcy.
Październik to miesiąc walki z rakiem piersi. Z tej okazji w Gdyni są organizowane różnego rodzaju wydarzenia zachęcające do profilaktyki i regularnych badań. Jednym z nich był Marsz Różowej Wstążki. Podczas niego amazonki, czyli kobiety, które połączyła zwycięska walka z nowotworem piersi, manifestowały, że choroba to nie wyrok.
- Trzeba pokazać społeczeństwu, że można walczyć z nowotworem, a przede wszystkim się diagnozować, bo to jest najważniejsze. Im szybciej będziemy zdiagnozowane, szybciej zaczniemy się leczyć. A wtedy jest większa szansa nawet na stuprocentowe wyleczenie. My jesteśmy tego świadectwem. Walczyłyśmy i pokonałyśmy raka. I dlatego idziemy, żeby pokazać mieszkańcom Gdyni i Pomorza, że można walczyć z rakiem – podkreśla Janina Łojba, prezes Stowarzyszenia Amazonek Gdyńskich.
Uczestniczki podkreślały też, jak ważne jest wzajemne wsparcie i aktywizacja.
- Swoim wyjściem chcemy wesprzeć wszystkie panie i zaprosić na badania, do integracji. Chodzi o to, żeby się wszystkie razem spotykały, pomagały sobie. Najważniejsze, aby się wspólnie wspierać. Diagnoza raka to jeszcze nie wyrok. Żyjemy tyle lat i wszystko jest w porządku. Po prostu chcemy zamanifestować, że warto się badać, warto się leczyć – mówią Irena i Maja, uczestniczki marszu.
W tym roku przemarsz odbył się w sobotę, 19 października. Poza amazonkami z gdyńskich i pomorskich klubów czy stowarzyszeń wzięli w nim udział m.in.: parlamentarzyści, gdyńscy samorządowcy, rodziny i przyjaciele kobiet, które walczą z nowotworem lub pokonały raka, a także mieszkańcy, którzy swoją obecnością chcieli poprzeć akcję. Wszyscy eksponowali różowe akcenty – balony, kotyliony, ale przede wszystkim różowe wstążki, które są symbolem walki z rakiem piersi.
-Gdynia cały czas podkreśla wagę profilaktyki, organizując różnego rodzaju eventy, które po pierwsze, mają mieszkańcom o tym przypominać, a po drugie, stwarzać okazję do tego, aby można było się przebadać czy sprawdzić. Przypomnę, że w ubiegłym tygodniu odbyła się akcja w „Rivierze”. Jutro szczególny różowy mecz Arki Gdynia. A dzisiaj ten wyjątkowy marsz amazonek. Wspiera przede wszystkim osoby, które już walczyły z tą chorobą i swoją postawą pokazują, że da się z nią skutecznie walczyć – mówi Tomasz Augustyniak, wiceprezydent Gdyni.
fot. Magdalena Czernek gdynia.pl