Podmiejska SKM czy Nowa Małomiejska? Spór trwa
Trwa sprór między gdańskimi urzędnikami a wojewódzkim konserwatorem zabytków.

Spór toczy się o rozbiórkę domów wzdłuż ulic Małomiejskiej i Podmiejskiej - brak pozwolenia na ich rozbiórkę oznaczał blokadę budowy ul. Nowej Małomiejskiej. Tak przynajmniej się wydawało do niedawna - okazuje się, że konflikt między miastem a konserwatorem zabytków ma się nijak do planowanego układu drogowego, a część kamienic przy Podmiejskiej i Małomiejskiej nie znajdują się w rezerwie terenowej dla Nowej Małomiejskiej.
Nowy układ drogowy ma wyglądać następująco: nowa ulica ma omijać domy robotnicze od północy, przejdzie na drugą stronę Małomiejskiej, śladem ulicy Nakiejlskiej przekroczy górą Trakt św. Wojciecha i tory kolejowe do planowanego węzła Czarwony Most.
Jednak istnieje jeszcze druga kwestia - od roku Biuro Rozwoju Gdańska analizuje warianty przebiegu linii SKM na południu miasta - jedna z koncepcji, autorstwa Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych, proponuje wprowadzenie torów nieco bardziej na północ, niż przewidywano to za czasów PRL, co wymusza likwidację boiska przy SP nr 56; końcowy przystanek I etapu przewidziano w miejscu, które wymusza całkowitą przebudowę skrzyżowania Havla-Świętokrzyska-Małomiejska.
Oba projekty nie mają póki co zapewnionego finansowania na realizację.