Akcja „Bezpieczniej na placach zabaw” zakończona. Wyniki nie napawają optymizmem. Na 184 skontrolowane place wykryto 123 różne uchybienia i nieprawidłowości.

 

Od 30 marca trwała inicjatywa prowadzona przez gdyńskich strażników, inspektora budowlanego, przedstawicieli administracji i wspólnot mieszkaniowych, mająca na celu skontrolowanie obecnego stanu gdyńskich placów zabaw. Do akcji przyłączyli się również sami mieszkańcy miasta. W efekcie wskazano 123 różnego rodzaju wady.

- Informacja o nich została przekazana zarządcom i administratorom ze wskazaniem, aby je usunęli, bo zagrażają bezpieczeństwu najmłodszych. Najczęściej uwagi dotyczyły wymiany skorodowanych słupków obwodowych i gwoździ, zniszczonych desek, wymiany gwoździ na wkręty. Najwięcej zastrzeżeń było do ogrodzeń - często były dziurawe, połamane, niektóre place nie były natomiast ogrodzone wcale. Brakowało też koszy na śmieci czy regulaminu - poinformowała Danuta Wołk-Karaczewska, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Pozytywną wiadomością jest fakt, że ani razu podczas całej kontroli nie pojawiły się zastrzeżenia co do  czystości piasku w piaskownicach. Dodatkowe uwagi dotyczyły zbyt słabo dokręconych śrub przy zjeżdżalniach i nierównego podłoża pod samą ich konstrukcją. W pojedynczych przypadkach pojawiły się również niezabezpieczone gniazda zasilające.

- Cieszy natomiast fakt, że bardzo rzadko na placu zabaw spotykaliśmy osoby z psami. Nie było też palących papierosy czy pijących alkohol. Kontrole będziemy oczywiście kontynuować, by dzieci mogły się wszędzie bezpiecznie bawić - mówi Danuta Wołk-Karaczewska.

Pod koniec tego miesiąca Straż Miejska ponownie odwiedzi place zabaw w celu skontrolowania, czy wskazane uchybienia zostały naprawione.