Pewna wygrana Lechii z Cracovią
Piłkarze Lechii Gdańsk pewnie pokonali Cracovię w 4. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. „Biało-Zieloni” zagrali dobrze zarówno w ofensywie, jak i w defensywie nie dając dziś większych szans rywalom.
Na konferencji prasowej przed spotkanie z „Pasami” trener Lechii Piotr Stokowiec mówił o nienajlepszej sytuacji kadrowej. – Michał Nalepa szybko dochodzi do siebie. W tym spotkaniu go jeszcze nie będzie, ale jest szansa, że pojawi się w kolejnym meczu. Po dobrej ingerencji fizjoterapeutów jego postęp jest szybki. Wchodzi w trening indywidualny i zaczyna treningi z piłką. Jeśli przetrenuje pełny mikrocykl i zacznie od następnego tygodnia trenować z drużyną to nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby znalazł się w dwudziestce meczowej. Do tego dochodzi prawdopodobnie Kristers Tobers, którego rehabilitacja przebiegła bardzo sprawnie. Słowa uznania dla naszego sztabu fizjoterapeutów – postawili szybko na nogi Bartosza Kopacza, a teraz Kristersa oraz Michała.
Mimo braku wspomnianych zawodników gdańszczanie zagrali bardzo dobre spotkanie. Po wyrównanym początku po woli do głosu dochodzili gospodarze. Okazje do pokazania się z dobrej strony kibicom mieli m.in.: Joseph Ceesey czy Ilkay Durmus, jednak to Maciej Gajos doprowadził do prawdziwego szaleństwa wszystkich zgromadzonych na Polsat Plus Arenie Gdańsk. Pomocnik „Biało-Zielonych” huknął z trzydziestu metrów, piłka odbiła się od jednego z obrońców Cracovii i wpadła do bramki strzeżonej przez Karola Niemczyckiego. Drugie czterdzieści pięć minut stała pod znakiem bardzo dobrej obrony gospodarzy i skuteczności w ataku. W osiemdziesiątej czwartej minucie znakomity rajd Mateusza Żukowskiego przez niemal całe boisko zakończył sam zawodnik i Lechia prowadziła już 2:0. To jednak nie koniec. W doliczonym czasie gry jeszcze jednego gola strzelił Łukasz Zwoliński ustalając wynik spotkania.
Lechia Gdańsk – Cracovia Kraków 3:0 (1:0)
Bramki: Maciej Gajos (42), Mateusz Żukowski (84), Łukasz Zwoliński (90+5)
Żółte kartki: Maciej Gajos, Ilkay Durmus, Kristers Tobers – Patryk Zaucha, Sergiu Hanca
Składy:
Lechia: Zlatan Alomerović, Mateusz Żukowski, Bartosz Kopacz, Mario Maloča, Conrado (90 - Rafał Pietrzak), Joseph Ceesay (85 - Kacper Sezonienko), Tomasz Makowski, Maciej Gajos (86 - Kristers Tobers), Jarosław Kubicki (90 - Marco Terrazzino), Ilkay Durmuş (90 - Łukasz Zwoliński), Flávio Paixão.
Cracovia: Karol Niemczycki, Cornel Râpă, Jakub Jugas, Matej Rodin, Luís Rocha (68 - Rivaldinho), Sergiu Hanca (83 - Mathias Hebo Rasmussen), Damir Sadiković (56 - Kamil Pestka), Pelle van Amersfoort, Sylwester Lusiusz (83 - Otar Kakabadze), Patryk Zaucha (55 - Karol Knap), Marcos Álvarez.