Nowy przystanek: Firoga
Pracownicy biurowca przy lotnisku w najbliższych latach mogą doczekać się własnego przystanku na trasie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej.
Jak wiadomo te okolice znajdują się daleko od centrum i dojazd do nich może być bardzo utrudniony. Korki, rozbudowy, remonty, daleki dystans, powodują ogromny dyskomfort pracujących tam ludzi. Na szczęście miasto postanowiło zadbać o mieszkańców i wyszło z inicjatywą, aby poprawić im jakość życia i pracy.
Wszystko to będzie możliwe za sprawą dofinansowania unijnego na elektryfikację Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, która buduje już dziewiąty przystanek na trasie Gdańska. Cały koszt to 73 mln zł, z czego 61 mln to właśnie dotacja.
- Przystanek Gdańsk Firoga był przez nas planowany od samego początku. Analizy marketingowe projektu PKM wykonane już w 2010 r. przez ekspertów unijnych wykazały, że ze względu na powstanie w jego pobliżu firm branży IT, w przyszłości wskazane będzie wybudowanie właśnie w tym miejscu dodatkowego przystanku - mówi Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy PKM.
Podczas prac nad projektowaniem studium Gdańska oraz budowy infrastruktury kolejowej, wzięto pod uwagę przyszłe powstanie przystanku Firoga. Specjalnie pozostawiono odpowiedni obszar terenu oraz przejście podziemne umożliwiające dostanie się na nowe perony.
- Przystanek planowany jest w standardzie analogicznym do pozostałych przystanków na linii PKM. Wzór perforacji na czerwonych wiatach będzie nawiązywał do branży informatycznej.- dodaje Konopacki.
Dodatkowo jest to jedyna budowa przystanku planowana do realizacji w najbliższych latach, co może opóźnić renowację innych, zaniedbanych przystanków. Przykładowo na Zaspie największym problemem jest obecnie układ torów, a przystanek powinien zostać przeniesiony. Z kolei przy ul. Kieleńskiej bardzo ważne jest wykupienie gruntów prywatnych. Jakby problemów było mało, to dochodzi jeszcze fakt, że tory te są zarządzane przez Polskie Linie Kolejowe i potrzebne byłyby dodatkowe ustalenia.