Nowy prom o krok od gdyńskiej premiery
Nowoczesny E-Flexer przewoźnika Stena Line jest już dosłownie o krok od zadebiutowania na regularnej linii Gdynia – Karlskrona. Jak donoszą branżowe media, fabrycznie nowy, 240-metrowy prom ma już za sobą długą drogę z chińskiej stoczni i przechodzi ostatnie prace w stoczni w Gdańsku. Przewoźnik informuje, że pierwsi pasażerowie wypłyną na jego pokładzie z portu w Gdyni już 4 września.
fot. PortalMorski.pl
Wcześniej zapowiedzi i wizualizacje, teraz – jest już dosłownie na wyciągnięcie ręki. Lub przysłowiowy rzut beretem, bo znajduje się tuż za miedzą swojego przyszłego portu, czyli w jednej z gdańskich stoczni.
Jak donosi branżowy PortalMorski.pl, Stena Estelle – pierwszy z nowych, wydłużonych promów przewoźnika Stena Line w ostatnich dniach przypłynął do Polski z chińskiej stoczni China Merchants Jinling Shipyard (Weihai) Co Ltd. Na razie zacumował we wspomnianym Gdańsku, gdzie w Gdańskiej Stoczni Remontowej SA przechodzi ostatnie prace przed swoim oficjalnym „debiutem” na regularnej linii między Gdynią a szwedzką Karlskroną.
Estelle niedługo w akcji
Termin, w którym pierwsi pasażerowie (i kierowcy) popłyną na pokładzie nowego statku do Szwecji to dokładnie 4 września tego roku, a zatem już za kilka tygodni. Na godzinę 21:00 zaplanowano jego wypłynięcie w kierunku Karlskrony z publicznego terminala promowego w Gdyni. Okazji do przepłynięcia Bałtyku w jednej z nowych kabin będzie zresztą w najbliższym czasie więcej - Stena Line udostępniła już możliwość rezerwacji rejsów na pokładzie nowego statku.
Przypomnijmy, że Stena Estelle to pierwszy z łącznie dwóch fabrycznie nowych promów, które docelowo mają obsługiwać ruch na linii Gdynia – Karlskrona. Drugi z nich, Stena Ebba, będzie jego siostrzaną jednostką. To statki tzw. klasy E-Flexer, czyli dłuższe, 240-metrowe promy korzystające z nowych technologii zwiększających efektywność energetyczną, w tym zapewniających mniejsze zużycie paliwa, ograniczających emisję i umożliwiających w przyszłości wykorzystanie napędu hybrydowego. Ich obsługa w Gdyni będzie możliwa dzięki nowemu terminalowi promowemu
Wizualizacja nowych promów klasy E-Flexer dla Stena Lina, fot. mat. prasowe Stena Line
To nie koniec nowości, bo E-Flexery pływające z Gdyni (i do Gdyni) oznaczają też większą dostępną pojemność. Na ich pokładzie zmieści się jednocześnie nawet do 1200 pasażerów oraz łącznie do 3600 metrów ładunków (na kołach) – oznacza to, że dają aż dwukrotnie większe możliwości niż dotychczas eksploatowane na tej linii jednostki. Co ważne, w przypadku połączeń Stena Line z Gdyni to pierwsze fabrycznie nowe promy, z których będą mogli skorzystać pasażerowie przemieszczający się drogą morską z Pomorza do Skandynawii.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że możemy zaprezentować nowy prom Stena Estelle, który rozszerzy naszą ofertę zarówno dla klientów frachtowych, jak i pasażerów. Ten zupełnie nowy statek jest najnowocześniejszym w naszej flocie i nie ma sobie równych pod względem pojemności, wydajności i usług. Dzięki takim nowym promom jak Stena Estelle oraz jej bliźniacza jednostka Stena Ebba, która do Polski zawita w listopadzie tego roku, otwieramy nowe możliwości nie tylko dla rozwoju naszej firmy oraz linii Gdynia-Karlskrona, ale także dla rozwoju biznesów naszych klientów w tej części Europy. – powiedział Marek Kiersnowski, dyrektor zarządzający Stena Line Polska.
Stena Estelle przy okazji pokonywania drogi z chińskiej stoczni do Polski zaliczył już swoją pierwszą „misję”, przewożąc do Europy ładunki na kołach ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, w tym m.in. specjalistyczne maszyny budowlane. Załoga nowego promu zdążyła też przetestować zawinięcie jednostki do portu w Karlskronie.
Stena Line korzysta już wprawdzie z kilku innych E-Flexerów o nieco mniejszych wymiarach (krótszych o 25 metrów), ale obsługują one inne połączenia.
Drugi z nowych promów mających docelowo pływać na linii Gdynia – Karlskrona, czyli wspomniany wcześniej Stena Ebba najprawdopodobniej zostanie wprowadzony do użytku do końca tego roku.