mobile

Na Bałtyku zatonął jacht

W nocy ze środy na czwartek na jachcie "Sunrise" wybuchł pożar, co spowodowało zatonięcie jednostki. Na jej pokładzie była jedna osoba, która po kilku godzinach, spędzonych na tratwie, została uratowana. Rozbitka podjęła na pokład jednostka ratownicza m/s "Sztorm".

 

TAGI
Na Bałtyku zatonął jacht

Fot: pixabay

Ok. 2 w nocy, w wyniku spięcia instalacji elektrycznej na jachcie pojawił się ogień. Pożar był na tyle poważny, że godzinę później jednostka zatonęła. Na szczęście znajdującemu się na jej pokładzie żeglarzowi udało się przejść na tratwę ratunkową. 

Po godz. 5 Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa odebrała wezwanie o pomoc (distress alert). Na miejsce zlokalizowane 20 mil morskich na północny wschód od Helu wysłano jednostkę ratowniczą m/s "Sztorm" stacjonującą w tamtejszym porcie.

O godz. 7:35 ratownicy podjęli z tratwy oczekującego na pomoc żeglarza. Półtorej godziny później został on przekazany załodze karetki pogotowia.

Aktualizacja godz. 12:50
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa poinformowała, że w w czwartek w nocy doszło do zatonięcia jachtu "Quick Livener" należącego do kapitana Jacka Zielińskiego. Okazuje się jednak, że to zdarzenie dotyczyło innej jednostki o nazwie "Sunrise".

 

Źródło: trojmiasto.pl

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda