Muzeum Miasta Gdyni na urodziny
Akcentów związanych z urodzinami Gdyni nie mogło zabraknąć w placówce najściślej związanej z historią miasta, czyli Muzeum Miasta Gdyni. W niedzielę w programie znalazło się m.in. spotkanie autorskie, warsztaty czy otwarcie nowego modułu na wystawie stałej „Gdynia – dzieło otwarte”.
Sporym zainteresowaniem cieszy się w urodzinowy gdyński weekend Muzeum Miasta Gdyni. Na miejscu przygotowano wydarzenia nawiązujące do historii miasta. Przez dwa dni muzeum zachęca mieszkańców darmowym wstępem na wystawę, a jeszcze w niedzielne przedpołudnie można było wziąć udział m.in. w spotkaniu autorskim z Agnieszką Wojciechowską-Sej poświęconym „Kapeluszom z ulicy Kilińskiego”. Publikacja powstała podczas projektu realizowanego w ramach programu „Kultura – Interwencje 2019”, a tuż po spotkaniu odbyły się też warsztaty z powstawania nakryć głowy z lat 20.
To nie wszystko – na zwiedzających czekało oficjalnie otwarcie modułu na wystawie stałej „Gdynia – dzieło otwarte”. Tym razem jest on poświęcony właścicielce zakładu kosmetycznego, Marcie Żelichowskiej (z d. Modrzejewskiej) (1909-2005), która przyjechała do Gdyni z Poznania w okresie międzywojennym.
- Wystawa zakłada zmianę. Nawiązuje do tego, że Gdynia tak naprawdę bez przerwy ulegała zmianom, przekształcała się. Stąd wystawa, która z założenia jest stała zawiera moduł, który regularnie, cztery razy do roku zmieniamy - mówi dr Marcin Szerle, kierownik działu historycznego Muzeum Miasta Gdyni. - Aktualnie prezentujemy mini-wystawę „Moda i uroda”, opierającą się na depozycie złożonym na kilka miesięcy do muzeum. To mikrohistoria, dzieje jednego z pierwszych, o ile nie pierwszego gabinetu racjonalnej kosmetyki w Gdyni. Był prowadzony według najnowocześniejszych trendów, z użyciem nowatorskich urządzeń. To wymiar Gdyni niezwykle nowoczesnej, która wręcz wyznaczała trendy – wyjaśnia.
Po wystawie „Dawno temu nad Bałtykiem. Gdynia lat 20. XX wieku w obiektywie Romana Morawskiego” gości oprowadził też dyrektor Muzeum Miasta Gdyni, Jacek Friedrich, który zachęca do odwiedzenia placówki i przyjrzenia się fragmentom gdyńskiej historii.
- Pokazujemy wystawę Romana Morawskiego, pioniera fotografii gdyńskiej od 1921 roku obecnego w mieście. Niezwykłe ciekawa postać, bardzo ciekawe zdjęcia, może nie wybitne w sensie artystycznym, ale to także wielki walor tej fotografii. Morawski pokazywał życie miasta, życie portu, urządzenia techniczne, dokumentował budowę portu. To materiał nieporównywalny z pracami pozostałych gdyńskich fotografów – zachęca dr hab. Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni. - Ostatni dzień można z kolei obejrzeć wystawę Barbary Hoff, która przez kilka miesięcy cieszyła się bardzo dużym powodzeniem. Zapraszamy też przede wszystkim na wystawę stałą, która dokładnie 10 lutego będzie obchodzić swoje trzecie urodziny – wymienia dyrektor.