Po kataklizmach, jakie dotknęły Pomorze tego lata, Gdańsk uruchamia nowy system ostrzegania przeciwpowodziowego. 
Z początkiem września władze miasta podpisały umowę na dofinansowanie budowy stacji meteo do obserwacji warunków pogodowych. Koszt projektu, obejmującego 70 elektronicznych syren, 55 stacji pomiarowych z sondą i 19 stacji z deszczomierzami, szacowany jest na 3 mln zł. 

Pomysł zmodernizowania systemu ostrzegania przed zagrożeniem powodziowym odżył w połowie sierpnia po siejącym zniszczenie przejściu huraganu przez pomorskie gminy. Północne województwa dotkliwie odczuwają zmiany klimatyczne. Nasila się częstotliwość występowania sztormów, zaobserwowano trąby wodne a wiatr osiąga prędkość huraganu. Naukowcy ostrzegają, że ulewne deszcze będą się powtarzać, dlatego gminy muszą się do tego odpowiednio przygotować. 

Trójmiasto rozpoczęło pracę nad projektem „Rozbudowa systemów informowania i ostrzegania o zagrożeniach, w szczególności powodziowych dla Gdańska i Sopotu”, w ramach którego mierzone będą poziomy wody oraz wielkości opadu w ciekach, zbiornikach retencyjnych, kolektorach i kanalizacji deszczowej. System pomiarowy zostanie zmodernizowany i wyposażony w urządzenia pomiarowe wraz z układem telemetrycznym GSM i układem zasilania. Kolejną ważną inwestycją będzie budowa system wczesnego ostrzegania mieszkańców przed zagrożeniami atmosferycznymi. 

System powiadamiania będzie składał się z dwóch podsystemów: sond i deszczomierzy oraz systemu syren połączonych elektronicznie. Dzięki tym działaniom mieszkańcy Gdańska będą na bieżąco informowani o trudnych warunkach pogodowych i związanymi z tym niebezpieczeństwami. Syreny alarmowe mają przekazywać zarówno dźwięk, jak i sygnał głosowy. Dotychczasowy system nie spełniał swojej roli w prawidłowy sposób. Syrena dźwiękowa mogła być bowiem mylnie kojarzona z celebrowaniem świąt państwowych  czy innych ważnych wydarzeń. Wprowadzenie sygnału głosowego sprawi, że system stanie się bardziej czytelny a informacje zostaną przekazane bezpośrednio do wszystkich mieszkańców. 

Nowe urządzenia będą podawały komunikat razem z instrukcjami – mieszkańcy dostaną pełne informacje na temat tego, dokąd mają się udać i gdzie mogą uzyskać szczegółowe dane o zagrożeniu. System będzie stanowił bezpośredni kanał komunikacji z osobami przebywającymi na terenie, na którym mogą wystąpić niebezpieczne zjawiska pogodowe. Jego uzupełnieniem będą stacje pomiarowe, z których będzie korzystać spółka Gdańskie Wody oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego. 

Pomiary dokonywane z pomocą tych urządzeń pozwolą oszacować możliwości retencyjne w zlewni i hipotetyczne sposoby działania w ekstremalnych sytuacjach. Dzięki stacjom pomiarowym władze miasta będą mogły podjąć działania adekwatne do danej sytuacji oraz przekazać mieszkańcom  wiarygodne informacje, które pozwolą na zapobieżenie powstaniu paniki i chaosu.

W Gdańsku zainstalowanych jest obecnie 18 deszczomierzy wyposażonych w autonomiczny rejestrator zintegrowany z modułem GSM/GPRS . Zmodernizowanie sieci pomiarowej stanu wód usprawni z pewnością działania spółki Gdańskie Wody. 
Projekt o łącznej wartości 2 822 637,7 zł zostanie w 70 proc. dofinansowany ze środków Unii Europejskiej.