mobile
REKLAMA

Mały chłopiec uratował porzuconego psa

Właściciele ciemnego kunelka przywiązali go do drzewa w lesie na Stogach i zostawili. Przerażonego psa znaleźli wczasowicze: kilkuletni chłopiec z mamą. Chłopczyk zatrzymał radiowóz straży miejskiej i wezwał pomoc, dzięki czemu uratował czworonoga.
 

Sylwia Fiutkowska/fot. materiały prasowe Straży Miejskiej w Gdańsku
Mały chłopiec uratował porzuconego psa

Mimo licznych akcji i apeli ludzie w okresie wakacyjnym ciągle porzucają zwierzęta i pozostawiają je na pastwę losu. Często wolą pozbyć się "kłopotu" niż znaleźć jakąś alternatywę. Nie raz słyszymy o porzucaniu zwierząt przy drogach czy pozostawianiu w lasach. Niestety ludzie często nie wiedzą jakie może mieć to konsekwencje.

 Nie inaczej było tym razem w Gdańsku. W lesie na Stogach przy ul. Nowotnej właściciel przywiązał do drzewa czarnego kundelka. Wystraszonego pieska zauważył mały chłopiec spacerujący z mamą. Chłopczyk poprosił mamę, aby została z psem, a on poszuka pomocy. Wybiegł na ulicę i zatrzymał radiowóz straży miejskiej. W tym czasie jego mama zadzwoniła do schroniska i poinformowała o całej sytuacji. Dzięki szybkiej reakcji psiaka udało się uratować. Obecnie przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt "Promyk". Niesety nie miał wszczepionego czipa, przez co nie udało się ustalić tożsamości jego właściciela. 
 

KOMENTARZE

aktualności

więcej z działu aktualności

sport

więcej z działu sport

kultura i rozrywka

więcej z działu kultura i rozrywka

Drogi i Komunikacja

więcej z działu Drogi i Komunikacja

Kryminalne

więcej z działu Kryminalne

KONKURSY

więcej z działu KONKURSY

Sponsorowane

więcej z działu Sponsorowane

Biznes

więcej z działu Biznes

kulinaria

więcej z działu kulinaria

Zdrowie i Uroda

więcej z działu Zdrowie i Uroda